Spór o łączność dla energetyki

W przeddzień przetargu na budowę sieci dyspozytorskiej dla firm energetycznych rozgorzała dyskusja, czy ma powstać na bazie systemu TETRA czy komórkowego LTE. Spierają się były minister i państwowy instytut.

Publikacja: 30.10.2018 19:42

Nowy system łączności ma umożliwić m.in. szybsze usuwanie awarii

Nowy system łączności ma umożliwić m.in. szybsze usuwanie awarii

Foto: Adobe stock

Jaką technologię wybrać: szeroko stosowane przez operatorów komórkowych LTE czy specjalistyczny system TETRA, aby powstał ogólnopolski system łączności bezprzewodowej dla firm energetycznych. O to toczy się spór, który w ubiegłym tygodniu znów nabrał kolorów. Pytanie nie dotyczy tylko technologii, ale też kosztów i firm, które zbudują ostatecznie sieć projektowaną w grupie PGE.

Spotkania nie było

Teoretycznie od kilku miesięcy wiadomo, że PGE Systemy, spółka zależna PGE, chcą zbudować system w technologii LTE, wykorzystywanej od kilku lat przez komercyjnych operatorów komórkowych. Powstały nawet specjalne zapisy w nowelizacji prawa telekomunikacyjnego, na mocy których Urząd Komunikacji Elektronicznej przydzielił już tej firmie częstotliwości z zakresu 450 MHz. Pasmo to wykorzystywał przez lata Orange Polska, ale w 2017 r. pozostawił je, ponieważ UKE podyktował zbyt wysoką cenę za prolongatę rezerwacji, bo 115 mln zł.

Jednak w ubiegłym tygodniu coś się zmieniło. Najpierw media obiegła informacja, że do Polski przyjeżdża wiceprezes chińskiej firmy Huawei i może mieć to związek z budową systemu dyspozytorskiego dla energetyki. PGE tej wizyty oficjalnie nie komentuje, ale nieoficjalnie pracownicy grupy zapewniają, że spotkania nie było.

Z PGE Systemy płyną zapewnienia, że żadne decyzje jeszcze nie zapadły. – PGE Systemy są na etapie planowania projektu. Decyzje dotyczące jego realizacji będą podejmowane wspólnie z operatorami sieci dystrybucyjnych. W tym celu 13 września 2018 r. został powołany zespół roboczy, w skład którego wchodzą przedstawiciele PSE oraz operatorzy sieci dystrybucyjnych. Dostawca zostanie wybrany w transparentnym, publicznym postępowaniu przetargowym. PGE Systemy zaprosiło dostępnych na rynku dostawców sprzętu działającego w standardzie LTE450 do przedstawienia propozycji rozwiązań. Lista zaproszonych dostawców nie jest niczym ograniczona – poinformowało nas w imieniu PGE Systemy biuro prasowe PGE.

Terminu ogłoszenia przetargu nie ujawniono. Najwyraźniej zbliża się on wielkimi krokami, bo dyskusja, na jaką technologię powinna postawić energetyka, rozgorzała na nowo i zanosi się, że jeszcze potrwa. W tle są duże krajowe firmy i globalne koncerny technologiczne oraz – jak to często bywa – polityka, także ta międzynarodowa.

Ścierają się opinie

O kontrakt dla energetyki mogą walczyć szwedzki Ericsson czy fińska Nokia. Wybór tej technologii oznaczałby przegraną dostawców systemu TETRA, w której specjalizuje się z kolei amerykańska Motorola.

Spór o technologię nie dotyczy przy tym tylko dostawców. Nie ma zgody co do jej wyboru także wśród państwowych urzędników. PGE Systemy, których wiceprezesem jest Andrzej Piotrowski, do niedawna wiceminister energii, wybrało LTE450. Natomiast Państwowy Instytut Łączności, podlegający Ministerstwu Cyfryzacji, w opracowaniu przygotowanym na zlecenie Polskiego Towarzystwa Przesyłu i Rozdziału Energii Elektrycznej (PTPiREE) rekomenduje wykorzystanie systemu TETRA, m.in. dlatego, że w tej technologii działają już systemy innych firm, a LTE450 widzi jako technologię uzupełniającą.

„System TETRA powinien zapewniać łączność krytyczną umożliwiającą efektywne utrzymanie ciągłości działania infrastruktury elektroenergetycznej i świadczenie podstawowej usługi dystrybucyjnej. Natomiast system LTE 450 – łączność niekrytyczną umożliwiającą w sposób bezpieczny, z użyciem odizolowanej sieci, realizację usług o niższym priorytecie, takich jak: obrót, regulacja jakościowa, odczyty, smart grid, IoT, możliwość realizacji połączeń wideo wysokiej rozdzielczości itp. Przedsiębiorstwa sektora elektroenergetycznego powinny dążyć do budowy komplementarnych, uzupełniających się sieci TETRA oraz LTE, które mogą, a nawet powinny funkcjonować równolegle” – czytamy w raporcie.

Raport nie jest publiczny. Andrzej Piotrowski chciałby jego publikacji i dyskusji. Argumentuje, że budowa systemu w technologii LTE będzie tańsza niż budowa systemu TETRA ze względu na konkurencję dostawców, dostępność terminali i możliwość wykorzystania istniejącej infrastruktury. Kwot nie ujawnia.

Różne szacunki

Piotr Mieczkowski, dyrektor zarządzający fundacją Digital Poland, uważa, że TETRA to technologia przestarzała, nad wygaszeniem której do 2030 r. pracuje Komisja Europejska. „Istnieje ryzyko, że zostanie zaprzepaszczona dziejowa szansa skoku technologicznego w Polsce” – broni LTE. Podaje szacunki, zgodnie z którymi – aby państwowy operator zapewnił komunikację w czasie kataklizmu z wykorzystaniem własnej sieci TETRA – potrzebne będzie ok. 1,1 mld zł (600 mln zł inwestycji, 500 mln zł na rozbudowę i utrzymanie systemu do 2030 r.).

IŁ uważa zaś, że to budowa w technologii LTE będzie droższa. Jak nam podano, koszty systemu Energii dla ok. 1/5 Polski miały wynieść ok. 100 mln zł.

Agencja ITBC reprezentująca Motorolę poinformowała nas, że klient nie udzieli komentarza. Podobnie zareagowano w Huawei. – Jesteśmy zainteresowani budową sieci LTE w paśmie 450 MHz dla sektora energetycznego – potwierdza zaś Marcin Sugak, menedżer ds. nowych biznesów w Ericssonie. Podkreśla, że standard LTE staje się dominującą technologią dla rozwiązań z zakresu bezpieczeństwa publicznego.

Jaką technologię wybrać: szeroko stosowane przez operatorów komórkowych LTE czy specjalistyczny system TETRA, aby powstał ogólnopolski system łączności bezprzewodowej dla firm energetycznych. O to toczy się spór, który w ubiegłym tygodniu znów nabrał kolorów. Pytanie nie dotyczy tylko technologii, ale też kosztów i firm, które zbudują ostatecznie sieć projektowaną w grupie PGE.

Spotkania nie było

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Telekomunikacja
Eldorado 5G dobiega końca, a firmy tną etaty. Co z Polską?
Telekomunikacja
Do kogo przenoszą się klienci sieci komórkowych. Jest największy przegrany
Telekomunikacja
To już wojna w telefonii na kartę. Sieci komórkowe mają nowy haczyk na klientów
Telekomunikacja
Polski internet mobilny właśnie mocno przyspieszył. Efekt nowego pasma 5G
Telekomunikacja
Nowy lider wyścigu internetowych grup w Polsce. Przełomowy moment dla Polsatu