1G, czyli analogowe sieci komórkowe
Systemy telefonii komórkowej na szerszą skalę pojawiły się w latach 80. Najwcześniejsze zostały nazwane 1G (od pierwsza generacja). W Europie, a zatem i w Polsce, pojawił się Nordic Mobile Telephone System (NMT). Tak jak inne systemy – AMPS (Total Access Communications System, R2000 (we Francji) i C-450 (w Niemczech) – był to system analogowy pozwalający jedynie rozmawiać. W Polsce NMT wykorzystywał PTK Centertel, mobilne ramię Telekomunikacji Polskiej (potem obie firmy połączono w Orange Polska). Sieć ta działała do 2012 r.
CZYTAJ TAKŻE: Z drogi do 5G trzeba usunąć przeszkody
2G, czyli GSM
Lata 90. przyniosły telekomunikacji mobilnej pierwsze cyfrowe systemy telefonii komórkowej, czyli sieci 2G (drugiej generacji albo tzw. GSM – od Global System for Mobile Communications). Wprawdzie przyjęcie standardu dla 2G miało miejsce w połowie lat 80., ale pierwsze urządzenia zaprezentowano w 1991 r. na targach w Genewie. Do komercyjnego użycia system wszedł rok później. Z czasem, dzięki miniaturyzacji telefonów i ich upowszechnieniu, sieci 2G stały się rozwiązaniem masowym i działają do tej pory. Ludziom służą do rozmów i wysyłania wiadomości (SMS). Pozwalają na łączność z internetem, ale relatywnie wolną (do 1 Mb/s). Wystarczają jednak, aby obsłużyć komunikację maszyn (M2M), np. urządzeń pomiarowych czy terminali płatniczych.
3G, czyli era smartfona
XXI wiek otworzył erę sieci 3G (od trzecia generacja), nazywanych często UMTS (od Universal Mobile Telecommunications System). Pierwsza sieć 3G ruszyła w Japonii w 2001 r. System pozwalał na dostęp do internetu o prędkości wyższej niż stacjonarne łącza domowe. W warunkach idealnych uzyskano 14 Mb/s, a w wersji systemu o akronimie HSPA+ 56 Mb/s. Wraz z 3G pojawiły się smartfony, czyli telefony z ekranem dotykowym, łączące się z internetem i wyposażone w multimedia.
4G, czyli LTE
3G dla operatorów nie było finansowym sukcesem. Zapewne dlatego opracowanie kolejnego standardu trwało krócej. Został przyjęty w 2008 r., a do użytku wszedł w roku 2009 r. 4G lub LTE (od Long Term Evolution) to ładniejsza siostra 3G. Dzięki łączeniu radiowych pasm internet 4G nadal się rozpędza. Dziś w Polsce telekomy uzyskują do 600 Mb/s.