Mieszkańcy 3568 miejscowości w Polsce nie mieli w 2018 r. dostępu do internetu, ponieważ w miejscu ich zamieszkania nie było zasięgu infrastruktury ani operatora stacjonarnego, ani mobilnego.
CZYTAJ TAKŻE: W cyfryzacji wyprzedzamy tylko trzy kraje w UE. Dlaczego?
Liczbę tę, na pytanie „Rzeczpospolitej”, podał UKE, który m.in. prowadzi inwentaryzację infrastruktury telekomunikacyjnej. UKE opublikował niedawno raport o stanie rynku i infrastruktury, ale akurat tej informacji w nim nie zawarł.
Okazuje się, że tak zwanych białych plam na mapie dostępu do internetu w kraju nie tylko nie ubyło, ale… przybyło. Według raportu UKE z czerwca ubiegłego roku na koniec 2017 r. bez dostępu do sieci było w kraju 2,84 tys. miejscowości, o 8 proc. mniej niż w roku 2016.
Skąd ten wzrost białych plam na mapie internetu, skoro telekomy prowadzą inwestycje infrastrukturalne i budują sieci przy wsparciu ze środków publicznych (UE), by właśnie plamy zapełnić?