Ranking DESI ocenia kraje nie tylko po wskaźniku korzystania z internetu czy robienia e-zakupów, ale również po jakości kapitału ludzkiego, infrastruktury telekomunikacyjnej, cyfryzacji firm czy otwartości administracji publicznej na technologie. Sumując pięć ocen, Polska zebrała 41,6 pkt wobec 38,8 pkt przed rokiem. Unijna średnia wynosi teraz 52,5 pkt (49,8 pkt rok temu), zaś prowadzące kraje, głównie skandynawskie, zebrały po niemal 70 pkt.
Ocena Polski rośnie, ale wynik średni też, co oznacza, że od lat zajmujemy 25. miejsce – niżej są tylko trzy kraje. To Grecja, Rumunia i Bułgaria. Trudno to uznać za dobry wynik, biorąc pod uwagę, że rynek cyfrowych płatności jest pod wieloma względami rozwinięty mocniej niż państw zachodnich. E-handel także rośnie najszybciej.
– Poziom wykorzystania mobilnych usług szerokopasmowych w Polsce jest najwyższy w skali UE. Łączność, korzystanie z usług internetowych i integracja technologii cyfrowej nadal stanowią obszary, z którymi związanych jest najwięcej wyzwań – podaje Komisja Europejska w raporcie. – W obszarze kapitału ludzkiego i cyfrowych usług publicznych nastąpiła wprawdzie niewielka poprawa, ale Polska nadal plasuje się poniżej średniej unijnej – dodaje.
CZYTAJ TAKŻE: Cyfryzacja szansą na cywilizacyjny skok