Marka Oppo pojawiła się w Polsce kilka miesięcy temu i, delikatnie rzecz ujmując, chciała chwycić potencjalnych klientów przede wszystkim za kieszeń. Produkty były standardowe, dość nudne, a bardzo wysoko wyceniane. Wszystko zmieniło się kiedy do sprzedaży trafił najnowszy model smartfonu chińskiego producenta – Oppo Reno.
Telefon ten faktycznie wyróżnia się na tle konkurencji. Poza nietuzinkowym wyglądem i przyzwoitym aparatem fotograficznym też płetwę czyli swój, „innowacyjny”, sposób na schowanie przedniego aparatu. Pytanie tylko czy to wystarczy aby przykuć uwagę dużej grupy klientów do marki w Polsce mało popularnej?
Drobne wyróżniki
Inżynierowie dodali Oppo Reno kilka smaczków. Z zewnątrz widoczny jest przycisk uruchamiania w innym od całej bryły kolorze. Zaokrąglone krawędzie dobrze się prezentują, jednak na pierwszy rzut oka urządzenie wydaje się śliskie z tendencja do wypadania. Na szczęście dołączone do smartfona etui daje poczucie większej pewności chwytu i uniemożliwia zjeżdżanie smartfona z płaskich powierzchni. Dużym zaskoczeniem była dla mnie waga urządzenia. Wprawdzie rzadko korzystam z telefonu bez słuchawek prowadząc rozmowy, ale mimo tego nawet ja zauważyłam, że Oppo Reno jest po prostu ciężki (185 g) co po kilku godzinach pracy staje się odczuwalnym problemem. Można to po części zrzucić na parametry urządzenia.