– Tak jak zapowiadałem, w 2019 roku koncentrujemy się na poprawie zyskowności i podniesieniu wyniku EBITDA – powiedział w czwartek dziennikarzom Andreas Maierhofer, prezes T-Mobile Polska. Między innymi w ten sposób komentował wyniki finansowe telekomu za III kwartał br.. Operator podaje je tradycyjnie równolegle, jako uzupełnienie do danych prezentowanych przez właściciela – grupę Deutsche Telekom.
Zatrzymać spadek zysków
Maierhofer, Austriak kierujący operatorem telekomunikacyjnym T-Mobile w Polsce od ponad 2 lat faktycznie mówił wcześniej, że celem na ten rok jest aby EBITDA była wyższa niż w roku 2018. W ubiegłym roku wynik operatora pogorszył się. Wiadomo już, że aby odwrócić trend nie wystarczą nowe usługi wprowadzone w tym roku (z opóźnieniem). Pomóc muszą w tym oszczędności. Dotkną one ponownie pracowników firmy. Maierhofer uprzedził ich najpierw w liście. W czwartek podał dokładne informacje na ten temat. Według niego do końca I kwartału przyszłego roku operator zwolni 294 osoby (zatrudnia około 4,3 tys.). Redukcje dotknąć mają zaplecze (obszary wsparcia głównego biznesu) oraz mniej rentowne sklepy.
CZYTAJ TAKŻE: T-Mobile Polska planuje zwolnienia
T-Mobile to nie jedyny operator, który zwalnia pracowników. Od lat robi to systematycznie Orange Polska, a zatrudnia nadal najwięcej osób na rynku, bo około 12 tys.. W tym roku cięcia przeprowadził także zarząd Netii.
Po drugie, cyfryzacja
Drugi sposób każdego telekomu na oszczędności to cyfryzacja. – Mogę powiedzieć, że rozpoczynamy realizację 3-letniego planu, którego celem jest wzrost automatyzacji procedur w firmie – powiedział Maierhofer.