Aktualizacja: 09.05.2025 20:34 Publikacja: 26.02.2010 17:44
Robert Banasiak
Foto: Dialog
– Deklaracje sprzed 1,5 roku, że Telefonia Dialog zmieni model sprzedaży produktów i będzie kłaść mniejszy nacisk na usługi świadczone w oparciu o sieć Telekomunikacji Polskiej zmieniła nastawienie firm, które sprzedają nasze usługi – powiedział wiceprezes zarządu Telefonii Dialog Robert Banasiak. – Zapowiedź ta sprawiła, że nasi partnerzy zaczęli rozwijać się w innym kierunku – mówił. W ten sposób tłumaczył skromny przyrost klientów usług dostępu do Internetu i usług głosowych. Drugim powodem słabszych wyników w IV kwartale ub.r. była, zdaniem Roberta Banasiaka, agresywna kampania Netii i Telekomunikacji Polskiej. Przez ostatnie trzy miesiące ubiegłego roku Dialog przyłączył 2,5 tys. użytkowników Internetu. W końcu grudnia miał ich 157 tys., z czego około 10 tys. na liniach BSA (rok wcześniej było to 137 tys. i 8,6 tys.). W przypadku linii głosowych Dialog zanotował spadek liczby o 10,5 tys. Na koniec w sieci Dialogu dzwoniło 445 tys. linii. O 20 tys. mniej niż we wrześniu, choć więcej niż w grudniu 2008 r. (417 tys.). Operator miał w końcu 2009 r. dodatkowo 250 tys. abonentów WLR. Niecałe 11 tys. więcej niż we wrześniu i blisko 90 tys. więcej niż w grudniu 2008 r. – Prowadzimy rozmowy z partnerami. Będziemy dalej sprzedawać i usługę WLR i BSA – powiedział dziś Robert Banasiak. WLR ma być głównym polem wzrostu usług głosowych.
Pod koniec lutego rozpocznie się druga misja na Księżyc prywatnej firmy Intuitive Machines. Plan zakłada zbadani...
Infrastruktura telekomunikacyjna to coś, o czym nie myślimy na co dzień. Zwykle o jej istnieniu przypominamy sob...
W ubiegłym roku między sieciami mobilnymi Polacy przenieśli 1,51 mln numerów. To prawie o 50 tys. więcej niż w 2...
Play, czyli najpopularniejszy operator komórkowy, w ostatnich latach dynamicznie rozwija się w obszarze usług in...
Eksperci wskazują, że kończy się era głosu i jesteśmy w erze klikania i streamingu. To stawia także przed sektor...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas