Nowa strategia TP: zdobyć 1 milion abonentów telewizji za trzy lata

To najbardziej spektakularny punkt zaprezentowanego dzisiaj przez zarząd Telekomunikacji Polskiej strategicznego planu działania na najbliższe lata. Grupa planuje, między innymi, konsolidację call-centers, ograniczenie naziemnej sieci handlowej o 10 proc., redukcję liczby dostawców IT, walkę o utrzymanie klienta i wiązanie go długimi kontraktami, wprowadzeniu nowych ofert łączących różne usługi w różnych sieciach (bundles). Prawdopodobny jest rebranding na markę Orange. Zarząd TP musiał podjąć działania po fatalnych wynikach finansowych ubiegłego roku

Publikacja: 23.02.2010 16:45

Nowa strategia TP: zdobyć 1 milion abonentów telewizji za trzy lata

Foto: ROL

– Rok był dla nas bardzo trudny, ale szybko podjęliśmy działania zaradcze zorientowawszy się w sytuacji po wynikach pierwszego kwartału – powiedział podczas dzisiejszego spotkania (relacjonowanego online) z analitykami Maciej Witucki, prezes zarządu grupy TP.

[b]Przychody grupy spadły w ubiegłym roku o 1,605 mld złotych (8,8 proc.). Wynik EBITDA obniżył się o 16,5 proc. do kwoty 6,279 mld złotych. [/b]Naprawdę poszkodowana została TP na wyniku netto: zysk obniżył się o 908 mln zł, czyli 42 proc. W ciągu ostatnich 5 lat zyski netto TP oscylowały między 2 mld zł a 2,5 mld zł. W ubiegłym roku przekroczyły 1,2 mld zł.

[obrazek=http://grafik.rp.pl/grafika2/450708,464133,9.jpg]

Słabe wyniki finansowe, to wynik spadku przychodów w obu głównych segmentach rynku: telefonii stacjonarnej i komórkowej, na których przychody TP w 2009 r. zmniejszyły się w wartościach nominalnych niemal po równo – po ok. 850 mln zł. Stopa spadku była wyższa w segmencie stacjonarnym, gdzie wyniosła 13 proc. (na komórkowym 10,5 proc.)

[obrazek=http://grafik.rp.pl/grafika2/450708,464134,9.jpg]

Przyczyny spadku są od kilku kwartałów te same: narzucony przez Urząd Komunikacji Elektronicznej spadek MTR, który przełożył się na niższe przychody z rozliczeń interkonetkowych PTK Centertel, oraz do spadku detalicznych przychodów z rynku telefonii komórkowej i stacjonarnej. TP notuje wciąż odpływ klientów usług stacjonarnych. W IV kwartale 2009 ubyło ich 206 tys. a w całym roku 623 tys. Warto zauważyć, że spadek liczby linii POTS w sieci TP jest znacznie szybszy, niż przyrost liczby WLR. Oznacza to, że TP traci więcej abonentów na rzecz sieci komórkowych i telewizji kablowej, niż konkurentów działającycyh w jej własnej sieci.

Lepiej wygląda sytuacja na rynku szerokopasmowym, z którego przychody grupy TP wzrosły w ub.r o 131 mln zł. Zwraca jednak uwagę fakt, że w ostatnim kwartale (drugi raz z rzędu) spadła liczba klientów usługi Neostrada. Na razie TP zyskuje rynek tylko dzięki usługom pod marką Orange. PTK Centertel zdobyła w ostatnim kwartale 15 tys. nowych abonentów w sieci TP, czyli ponad 30 proc. wszystkich linii BSA (ale Netia w tym czasie zdobyła 21 tys. linii BSA). Do tego Centertel dodał 72 tys. abonentów usług szerokopasmowych w nowej bezprzewodowej sieci CDMA, co razem dało mu ponad 200 tys. abonentów usług szerokopasmowych określanych przez grupę, jako „stacjonarne”.

Na tle całej grupy TP najlepiej prezentują się usługi telewizyjne. Dzięki odważnej promocji liczba ich klientów zwiększyła się o 89 tys. tylko w ostatnim kwartale, a o 259 tys. w całym roku. Dominuje jednak technologia DTH. We własnej sieci (IPTV) TP pozyskała tylko 40 tys. abonentów (15 proc.) – Dzisiaj to jedna z usług, które uważamy za podstawowe w naszej ofercie – mówi Maciej Witucki.

[obrazek=http://grafik.rp.pl/grafika2/450708,464135,9.jpg]

TP nie waha się inwestować w ten rynek, bo trudno spodziewać się, aby przy tak agresywnych promocjach (10 miesięcy bez abonamentu w umowie na 24 mc) grupa mogła zarabiać. Same tylko wydatki na pozyskanie treście (w tym na programming TV) skoczyły w ubiegłym roku niemal dwukrotnie (do 102 mln zł). Mimo tego TP stawia sobie ambitny cel zdobycia do 2012 roku 1 mln abonentów telewizji. Cel ma zostać zrealizowany dzięki wiązaniu telewizji z usługami głosowymi (w sieci stacjonarnej i mobilnej) oraz dostępowymi. TP planuje powiązać TV na platformie DTH z usługami dostępowymi w sieci CDMA.

Fundamentem średnioterminowej strategii TP jest porozumienie z UKE, uspokojenie otoczenia regulacyjnego, w tym stabilizacji na trzy lata hurtowych cen usług w sieci TP (BSA/WLR/LLU). Dzięki temu TP ma odzyskać możliwość manewru na rynku detalicznym, w szczególności rynku internetowym. Operator czeka na ustalenie procedury testu na zawężanie marży i ceny usług internetowych. – Chcemy odzyskać dominującą pozycję na rynkach 10 największych miast Polski, na których szczególnie silną pozycję mają sieci telewizji kablowej – powiedział Vincent Lobry, szef marketingu grupy TP.

Operator chce skrócić o połowę time-to-market w jakim wprowadzane sa nowe produkty. Dzięki temu zamierza zarzucić rynek nowymi ofertami budowanymi z usług stacjonarnych i mobilnych, głosowych i transmisji danych. TP zapowiada walkę o odzyskanie klientów, jakich odebrali jej konkurenci. Planuje lojalizację bazy abonenckiej: różnymi sposobami chce nakłaniać klientów do podpisywania terminowych kontraktów (obniżki abonamentów i cen połączeń, większe pakiety wliczone abonament, atrakcyjne terminale, kombinacje usług głosowych i dostępowych). Obsługa posprzedażna ma w silniejszym niż do tej pory stopniu odwodzić klientów od rezygnacji z usług. Wzrośnie rola telesprzedaży na którą w 2012 roku ma przypadać 50 proc. prolongat na usługi mobilne i szerokopasmowe. Kanał online ma wypracowywać od 10 proc. do 15 proc. całej sprzedaży usług TP. – Liczmy, że za trzy lata 50 proc. naszych klientów będzie samodzielnie subskrybować nowe usługi za pośrednictwem internetowego kanału – powiedział Mariusz Gaca, dyrektor wykonawczy TP ds. rynku masowego.

Wreszcie TP mówi o „ujednoliceniu marki” przez co należy rozumieć upowszechnienie brandu Orange w grupie TP, co miało zresztą rozpocząć się w ubiegłym roku. Proces został wstrzymany z powodu wysokich kosztów, których grupa chciał uniknąć.

[b][link=http://grafik.rp.pl/grafika2/464136]Prezentacja wyników Telekomunikacji Polskiej za IV kw. 2009 i planów strategicznych na lata 2010-2012 (.pdf, 831 kB)[/link][/b]

– Rok był dla nas bardzo trudny, ale szybko podjęliśmy działania zaradcze zorientowawszy się w sytuacji po wynikach pierwszego kwartału – powiedział podczas dzisiejszego spotkania (relacjonowanego online) z analitykami Maciej Witucki, prezes zarządu grupy TP.

[b]Przychody grupy spadły w ubiegłym roku o 1,605 mld złotych (8,8 proc.). Wynik EBITDA obniżył się o 16,5 proc. do kwoty 6,279 mld złotych. [/b]Naprawdę poszkodowana została TP na wyniku netto: zysk obniżył się o 908 mln zł, czyli 42 proc. W ciągu ostatnich 5 lat zyski netto TP oscylowały między 2 mld zł a 2,5 mld zł. W ubiegłym roku przekroczyły 1,2 mld zł.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Telekomunikacja
Uwaga na nowe pułapki w roamingu. Jak za granicą łączyć się taniej lub za darmo
Telekomunikacja
Gigant ogłasza przełom w łączności. To zupełnie nowa jakość
Telekomunikacja
To ma być przełom w tworzeniu ultraszybkiego internetu 6G. Znika wielka przeszkoda
Materiał Promocyjny
Mobilne ekspozycje Huawei już w Polsce – 16 maja odwiedzi Katowice
Telekomunikacja
Eldorado 5G dobiega końca, a firmy tną etaty. Co z Polską?