– Liczymy na szybkie zawarcie porozumienia z UKE, na którym zależy obydwu stronom – mówi Piotr Muszyński, wiceprezes TP. – Rozmowy z Telekomunikacją Polską idą dobrze jeśli chodzi o porozumienie w części dotyczącej niedyskryminacji konkurencyjnych operatorów, natomiast słabo jeśli chodzi o inwestycje. To idzie nam najtrudniej. Nie możemy dogadać się co do minimalnej przepływności budowanej i modernizowanej infrastruktury. My oczekujemy linii, które umożliwią transfer danych z minimalną przepływnością 6 Mb/s, a TP oferuje nam tylko 2 Mb/s – mówi Anna Streżyńska, prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej.