Kontrola trwała od października do połowy listopada. – Prezes UKE poddał kontroli 45 wytypowanych losowo modeli dekoderów. Znaczącym czynnikiem wpływającym na decyzję o poddaniu kontroli danego modelu urządzenia była jego dostępność dla przeciętnego konsumenta, związana ze zwiększoną szansą na pojawienie się danego urządzenia w naszym środowisku domowym – podało UKE.

Sprawdzane było m.in. to czy set-top-boksy nie wywołują zaburzeń elektromagnetycznych o wartościach przekraczających odporność na te zaburzenia innych urządzeń, czy posiadają poprawnie naniesione oznakowanie zgodności CE oraz czy spełniają wymagania Ekoprojektu. – Spośród wszystkich skontrolowanych dekoderów, w 4 przypadkach stwierdzono drobne uchybienia administracyjne.  Producenci tych wyrobów współpracują z UKE w celu usunięcia braków formalnych – podał urząd.

27 typów dekoderów poddano weryfikacji zgodności z normami kompatybilności elektromagnetycznej. Tych testów nie przeszło sześć modeli urządzeń: Apollo AHD 115, Korr HD 128, Manta DVBT012, Goclever DVB-T 200, Vakoss DB-642  i Blow 4705 HD.

UKE nie zakończyło kontroli tego rodzaju sprzętu, będzie je kontynuowało w przyszłym roku. – Przewidziano prowadzenie stałych kontroli oferowanych w handlu set-top-boksów umożliwiających odbiór nie tylko naziemnej telewizji cyfrowej, lecz także telewizji satelitarnej lub kablowej – podał urząd