Dane o frekwencji w kinach do pewnego stopnia pokazują, w jaki sposób Polacy podchodzą do epidemii koronawirusa, którego pierwszy przypadek rząd ogłosił 4 marca br. Według Boxoffice.pl (a więc z pominięciem filmów dystrybuowanych przez UIP) kina w kraju sprzedały w dniach 6–8 marca 589 tys. biletów, czyli o około 10 proc. więcej niż tydzień wcześniej.
Więcej widzów poszło np. do Cinema City, które ścięło ceny biletów w całym kraju. Katarzyna Opertowska, dyrektor marketingu tej sieci, nie podaje liczb. Według niej w niedzielę 8 marca widownia była większa niż 8 marca 2019 r.
CZYTAJ TAKŻE: Strach przed koronawirusem. Kina mocno tną ceny
Mniej widzów odnotowały kina Heliosa (Grupa Agory). – Liczba biletów sprzedanych w sieci kin Helios w miniony weekend była jedynie o około 10 proc. niższa niż tydzień wcześniej. Ten spadek łączyłbym obecnie najbardziej ze zmianą cennika jednego z naszych konkurentów. W najbliższy piątek, gdy Helios wprowadzi jednolitą cenę biletów, spodziewamy się zniwelowania efektu różnicy w cenie – mówi Tomasz Jagiełło, prezes Heliosa i członek zarządu Agory. Według naszych informacji w ciągu trzech dni Helios sprzedał około 160 tys. biletów.
Po zmianie cenników Cinema City w Warszawie i okolicach wejściówka na film 2D kosztuje 17 zł, w innych miastach – 15 zł. Cena w Heliosie ma spaść do 14,9 zł.