Internetowy serwis, pozwalający obracać akcjami z poziomu smartfona, stał się jednym z głównych aktorów w głośnej historii „pompowania” akcji sieci sklepów z grami GameStop. Drobni inwestorzy giełdowi, którzy skrzyknęli się na forum Reddit, uderzyli w tzw. grube ryby z Wall Street, bogacąc się ich kosztem. Jednak ów manifest dość szybko zblokował nie kto inny, a Robinhood. To za pośrednictwem tej aplikacji brokerskiej szedł szeroki strumień transakcji. Do czasu. Serwis zablokował możliwość kupowania niektórych spółek, co sprowadziło na giełdową apkę falę krytyki i oskarżeń o działanie „na zlecenie” bogaczy. Co więcej, oburzenie wzbudził fakt, iż broker ten handlował danymi o składanych przez drobnych inwestorów zleceniach. Ale – jak zauważył na Twitterze Jason Yanowitz, analityk serwisu Blockworks – jeśli nie płacisz za produkt, sam stajesz się produktem.