Maszyny 3D pozwolą więc w konsekwencji na wykonywanie wcześniej niemożliwych w realizacji zaawansowanych projektów z zakresu optyki czy fotoniki. Za innowacją stoi firma Sygnis New Technologies. Jej prezes Andrzej Burgs podkreśla, że to pierwsza technologia druku 3D ze szkła, która jest przeznaczona dla przemysłu i ma swoje zastosowanie w obszarach optyki gradientowej. Na razie nie zdradza szczegółów.
Polska drukarka 3D do szkła niskotemperaturowego jeszcze nie została oficjalnie zaprezentowana – swoją premierę będzie miała dopiero w listopadzie, na największych europejskich targach branżowych Formnext we Frankfurcie nad Menem. Nad tą technologią Syglass pracował pięć lat, a nowatorskie przedsięwzięcie współfinansowane było z pieniędzy unijnych (z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Programu Inteligentny Rozwój 2014–2020). Sygnis od wielu lat specjalizuje się w projektach badawczo-rozwojowych związanych z tzw. technologiami addytywnymi. W samym 2020 r. spółka otrzymała od Narodowego Centrum Badań i Rozwoju rekomendację na dofinansowanie dwóch kolejnych projektów B+R na łączną kwotę ponad 17,5 mln zł. Wkrótce Sygnis zamierza zadebiutować również na NewConnect (na parkiet wejdzie poprzez tzw. przejęcie odwrotne ze spółką Mode, ale pozostanie przy własnej nazwie).