W inteligentny system i urządzenia IoT (internet rzeczy) do zarządzania akwariami zainwestowały m.in. fundusze Aper Ventures i Kap Holding. Nowatorski projekt polskiej firmy, skierowany do miłośników słonowodnych zwierząt, pozwala kontrolować środowisko akwarium z poziomu aplikacji.
Pieniądze od inwestorów Reef Factory chce przeznaczyć na poszerzenie oferty spółki o nowe urządzenia, stworzenie nowej linii suplementów chemicznych i rozwój oprogramowania. Firma planuje tym samym znacząco zwiększyć sprzedaż. Spółka w ciągu dwóch lat weszła na 33 rynki a jej przychody na koniec ub. r. sięgnęły 8,5 mln zł. - Po I półroczu 2022 r. wiadomo, że szacowany tegoroczny wzrost wyniesie 250-300 proc. - podkreśla Bartosz Składzień, partner w Aper Ventures.
Reef Factory stworzyło swoisty smart home dla rynek – system polskiej firmy, poprzez połączenie obszarów urządzeń IoT, analizę wody, software oraz suplementy, zapewnia pełną automatykę utrzymania odpowiednich parametrów wody. Umożliwia także sprawdzanie stanu akwarium w czasie rzeczywistym. W razie nieprawidłowości wysyła do użytkowników powiadomienia i umożliwia zdalne kontrolowanie systemu. Spółka, która na rynku istnieje od trzech lat, wchodzi właśnie na rynek amerykański. Biznesem kierują Jarosław Wojczakowski, współzałożyciel giełdowej spółki gamingowej Vivid Games, Marek Protasewicz, wcześniej właściciel jednej z czołowych polskich hurtowni akwarystycznych, a także Bartłomiej Arcichowski, który odpowiadał za technologię w znanej w branży IoT firmie Fibaro. Twórcy Reef Factory liczą na wykrojenie znaczącego kawałka tortu akwarystycznego na świecie. Chodzi o ponad 4 mln pasjonatów akwarystyki morskiej, z których każdy na sprzęt przeznacza średnio 19 tys. zł. Nic dziwnego, że szacowana wartość tego rynku g
lobalnie przekracza 30 mld, przy czym w samej Europie sięga niemal 11 mld zł. Szacuje się, że w kolejnych latach rynek akwarystyki rafowej będzie rósł w tempie blisko 11 proc. rocznie.