Zespół naukowców Nomagic Warsaw MIMotaurs, związany z Uniwersytetem Warszawskim oraz IDEAS NCBR, ośrodkiem badawczo-rozwojowym w obszarze sztucznej inteligencji, zakwalifikował się do finału prestiżowego konkursu robotycznego w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Nad wodami Zatoki Perskiej zbudowany przez rodzimych inżynierów rój autonomicznych dronów zmierzy się z drużynami najlepszych konstruktorów świata. Rywalizacja toczy się o nagrodę – 2 mln dol., ale też uwagę inwestorów i potencjalnych klientów.
Mohamed Bin Zayed International Robotics Challenge to konkurs, który na pierwszy rzut oka przypomina zmagania sportowe, jednak w rzeczywistości ma więcej wspólnego z pracą naukową – zbudowanie, zaprogramowanie i „wytrenowanie” roju zajęło polskiemu zespołowi niemal dwa lata. System AI wciąż jest udoskonalany. W zaplanowanym na luty 2024 r. finał w Abu Zabi bezzałogowce będą miały trudne zadanie – będą musiały np. odnaleźć na morzu konkretną łódkę, która pasuje do specyfikacji celu. Następnie autonomiczny katamaran będzie musiał do niej podpłynąć i wypuścić kolejne drony, które tym razem przeniosą określony przedmiot z łodzi na własny statek. A wszystko bez jakiegokolwiek udziału człowieka. Warszawski zespół w tym czasie będzie mógł już praktycznie tylko kibicować swoim robotom, obserwując ich postępy na ekranach, bo za przebieg misji będzie odpowiadać zaprogramowana wcześniej sztuczna inteligencja.