Autonomiczne pojazdy to prawdziwa rewolucja – technologia ta ma szansę stać się powszechną. Swoją cegiełkę do tego dołożyć chce Martyna Wiśniowska, absolwentka Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach. Zarządzany przez nią start-up opracował konstrukcję autonomicznego busa. Firma działalność rozpoczęła w 2019 r. w odpowiedzi na pojawiające się trendy i wyzwania na rynku transportu zbiorowego.

Czytaj więcej

„Kurierzy" szpiegują Amerykanów. Nagrywają obraz i dostarczają policji

Dzięki współpracy z Politechniką Śląską i ekspertami z Politechniki Krakowskiej spółka opracowała pierwszy polski samojezdny pojazd – Blees BB-1. Ten gliwicki elektryczny minibus jest wyjątkowo cichy, a dzięki specjalnym czujnikom potrafi poruszać się wyznaczoną trasą bez kierowcy.

Blees BB-1 wyrusza w trasę

Na razie testowano go w Dolinie Trzech Stawów (część Katowickiego Parku Leśnego), a 13 listopada Blees wyruszy w dziewiczą trasę. Ma jeździć w kampusie Politechniki Śląskiej i zatrzymywać się na trzech przystankach. Pojazd rozwija prędkość do 25 km/h i na pokład zabiera do 15 pasażerów (wyposażono go w siedem miejsc siedzących). Mimo jazdy na tzw. czwartym poziomie autonomiczności bus na początek ma wozić operatora. Ten będzie odpowiadał na pytania zainteresowanych, ale przede wszystkim ma nadzorować przebieg testów, a w razie potrzeby przejąć kontrolę nad pojazdem.