Reklama
Rozwiń

Polacy oswoją DeepSeeka. Dodadzą mocy korporacjom w USA i Azji

Polsko-niemiecki start-up KYP.ai sięga po sztuczną inteligencję, by nakierowywać firmy na „trajektorię hiper wydajności”. Teraz do tego celu chce wykorzystać chiński model DeepSeek.

Publikacja: 25.02.2025 08:59

KYP.ai stworzył narzędzie, które dzięki AI podnosi efektywność firm. Ten polsko-niemiecki start-up s

KYP.ai stworzył narzędzie, które dzięki AI podnosi efektywność firm. Ten polsko-niemiecki start-up stawia na ekspansję za oceanem i liczy na to, że w USA rozwinie się jak inny europejski gracz – UIPath

Foto: Victor J. Blue/Bloomberg

KYP.ai to projekt mocno oparty na zaawansowanych algorytmach, rozwijany od siedmiu lat, a więc jeszcze na długo przed boomem na AI zapoczątkowanym przez ChatGPT. Spółką, której skrót w nazwie rozwija się jak „know your potential” (z ang. znaj swój potencjał), kierują Adam Bujak, Mirosław Bartecki oraz Frank Scheuble. Start-up w ostatnim czasie mocno dodał gazu – pojawił się na nowych rynkach: w USA, Azji oraz Australii. Firma ma też pierwsze wdrożenia swojej technologii u dużych kontrahentów nad Wisłą. Na liście są np. właściciel sieci Castorama czy Rockwell Automation.

DeepSeek ma pomóc zwiększać efektywność

Polsko-niemiecki start-up wspiera globalne korporacje w zwiększaniu efektywności i – jak określają to w spółce – pomaga im w wejściu „na trajektorię hiper wydajności”. To właściwie zadanie autorskiej platformy KYP.ai, która za pomocą sztucznej inteligencji analizuje potężne zbiory rozproszonych danych. W start-upie podkreślają, że chodzi o miliardy tzw. punktów danych miesięcznie. Następnie system – w trybie copilota – wprost rekomenduje menedżerom organizacji, w jaki sposób mogą zwiększyć rezultaty i produktywność swoich zespołów, wydajność procesów oraz technologii.

Na tej fali KYP.ai w ostatnich kwartałach urósł kilkukrotnie, zdobywając kontrakty w centralach takich firm, jak DHL, Arvato, a także Coca-Cola, SAP oraz Colgate-Palmolive czy Qatar Airways. Spółka Bujaka, Barteckiego i Scheublego nawiązała również współpracę z sektorem bankowości w Stanach Zjednoczonych.

Czytaj więcej

„Punkt zwrotny w historii AI”. Czym jest DeepSeek, wielka nadzieja Chin?

– Tylko w ostatnich 12 miesiącach globalnie pozyskaliśmy ponad 40 tys. nowych użytkowników, w tym pracowników kilku wielkich korporacji z całego świata. Uruchomiliśmy w komercyjnej wersji naszą nową platformę zintegrowaną z zasobami OpenAI – podkreśla Adam Bujak, prezes KYP.ai.

Teraz firma chce wykonać kolejny krok i testuje integrację z DeepSeekiem, chińskim modelem AI, który przebojem od kilku tygodni podbija międzynarodowe rynki.

– Uwalniamy ukryty potencjał firm, a to przekłada się dla nich na potężne oszczędności – tłumaczy Bujak. I przekonuje, że dla najlepszych kooperacja z KYP.ai staje się wręcz przewagą konkurencyjną.

W spółce, która ma biura w Berlinie, Nowym Jorku oraz Tychach (tu działają m.in. zaplecze produktowe i dział IT), dodają, iż platforma pozwala zwiększyć efektywność zespołów w korporacjach o średnio 32 proc. Ale w KYP.ai pokazują więcej statystyk mówiących o skuteczności ich technologii. Rozwiązanie to ma bowiem poprawiać optymalizację kosztów i standaryzację procesów o odpowiednio 26 proc. i 78 proc, a także przyczyniać się do 34-proc. wzrostu automatyzacji procesów.

Cel? Ofensywa w USA

Jak pokazują wyniki firmy, to musi działać – w 2024 r. zanotowała ona bowiem wzrost przychodów o ponad 250 proc. (do poziomu kilkudziesięciu milionów złotych – szczegółów spółka nie ujawnia). Na tym start-up nie poprzestaje i deklaruje, iż w 2025 r. oczekuje trzycyfrowych zwyżek. W takie plany wierzą też inwestorzy. W ostatniej rundzie finansowania KYP.ai pozyskał 18,7 mln dol. (pieniądze wyłożył m.in. polski fundusz OTB Ventures). Adam Bujak nie ukrywa, że ma ambitne plany, i wskazuje na rozwój firmy w kierunku jednorożca.

KYP.ai, poza USA, weszła już na rynki australijski, chiński, a także zawitała w Indiach i Singapurze. Według Bujaka sięgnięcie po KYP.ai oznacza dla klientów potężną zmianę jakościową, ale to rozwiązanie dla odważnych liderów firm, zdających sobie sprawę z deficytów swoich organizacji.

Czytaj więcej

Teraz to boty szukają leków. Wielka szansa dla Polski

– Wspierającymi się danymi, a nie emocjami, przy rozwiązywaniu problemów – komentuje. – Nasza platforma pomaga im w przejrzysty i szybki sposób zobaczyć, jak naprawdę funkcjonują ich biznesy. Jednocześnie dostają jednoznaczne rekomendacje usprawnienia procesów i automatyzacji. A dzięki temu, że dostają je szybko i na podstawie wiarygodnych danych, to nadawanie nowych kierunków dla korporacyjnych tankowców staje się ultraszybkie i dostępne od zaraz – kontynuuje.

On, podobnie jak pozostali twórcy KYP.ai, to byli, wieloletni pracownicy korporacji. Dobrze znają więc ten temat.

– Postanowiliśmy stworzyć platformę uwalniającą czas i możliwości pracowników. Tak aby ułatwić im pracę i dać narzędzia do rozwoju, awansu, lepszego zarządzania czasem – podkreśla Mirosław Bartecki.

W bieżącym roku start-up chce postawić na ofensywę w USA, gdzie pozyskał już dziesięciu dużych klientów. Firma generuje miesięczne przychody z subskrypcji na poziomie ponad 5 mln zł, ale chce je szybko zwiększyć. Pomóc ma w tym pozyskanie co najmniej kilku kolejnych klientów z listy „Fortune 500”.

– Mamy w portfolio ponad 35 firm płacących za minimum 500 subskrypcji dla swoich pracowników. Celujemy w 50 kolejnych takich podmiotów w najbliższych kwartałach – zapowiada Bartecki.

KYP.ai to projekt mocno oparty na zaawansowanych algorytmach, rozwijany od siedmiu lat, a więc jeszcze na długo przed boomem na AI zapoczątkowanym przez ChatGPT. Spółką, której skrót w nazwie rozwija się jak „know your potential” (z ang. znaj swój potencjał), kierują Adam Bujak, Mirosław Bartecki oraz Frank Scheuble. Start-up w ostatnim czasie mocno dodał gazu – pojawił się na nowych rynkach: w USA, Azji oraz Australii. Firma ma też pierwsze wdrożenia swojej technologii u dużych kontrahentów nad Wisłą. Na liście są np. właściciel sieci Castorama czy Rockwell Automation.

Pozostało jeszcze 88% artykułu
Biznes Ludzie Startupy
Niemcy rzucają wyzwanie tanim liniom lotniczym. Z Polski mają pojechać luksusowe nocne pociągi
Biznes Ludzie Startupy
Firmy będą wynagradzać za oglądanie ich reklam? Polacy szykują rewolucję
Biznes Ludzie Startupy
Twórca Spotify finansuje broń przyszłości. Ten tajemniczy start-up jest już wart miliardy
Biznes Ludzie Startupy
Latający skuter Polaka stał się hitem. Teraz pojawił się kolejny model
Biznes Ludzie Startupy
Digitalizacja musi wzmocnić ludzkie zespoły