Rozwiązania smart home, smartfony, z tymi w technologii 5G, elektryczne jeździki i masa gadżetów od inteligentnych żelazek po smartwatche – to wszystko można znaleźć na jednych z największych targów elektroniki konsumenckiej na świecie.
IFA Berlin to coroczna impreza z korzeniami sięgającymi jeszcze lat dwudziestych ubiegłego wieku. Co roku ściąga do niemieckiej stolicy tysiące wystawców z całego świata, bez względu czy jest to znana marka czy początkujący startup. W jeszcze większej liczbie pojawiają się zainteresowani klienci i media. W zeszłym roku targi przyciągnęły prawie 250 tys. odwiedzających i ponad 1800 wystawców. W tym roku nie będzie gorzej. Impreza potrwa do środy.
CZYTAJ TAKŻE: Ekran telewizora staje się dziełem sztuki
Szansa na zobaczenie tak szerokiego spektrum urządzeń nie zdarza się często, już przed rozpoczęciem targów, podczas środowego zamkniętego wydarzenia dla mediów – ShowStoppers pojawiło się ponad tysiąc dziennikarzy z 57 krajów. Mieli szanse zapoznać się z najnowszą ofertą ponad 60 firm i startupów oferujących swoje produkty z dziedziny elektroniki użytkowej i sprzętu AGD. Była to świetna szansa szczególnie dla tych mniejszych, młodszych firm, którym ciężko przebić się na rynku.

mat. pras.
CZYTAJ TAKŻE: Nowa bohaterka sieci. Po szlabanie na telefon tweetuje przez lodówkę
Gama produktów i ich zastosowań na berlińskiej imprezie jest ogromna, od urządzeń smart home, przez gadżety, laptopy, czy smartfony, aż po zegarki sportowe. Każdy może znaleźć coś dla siebie. Dużą popularnością cieszą się stoiska firm związanych z inteligentnym domem. Widać duże zainteresowanie urządzeniami podwyższającymi bezpieczeństwo domów i domowników w postaci inteligentnych alarmów, sensorów, czy kamer wspieranych przez sztuczną inteligencję. Innym, ale również nabierającym na sile trendem okazać się mogą rozwiązania łączące nowoczesne technologie z ekologią.

CZYTAJ TAKŻE: Telewizor zwijany w rulon i robot do pieczenia chleba, czyli nowinki z Las Vegas
Dwoma z najbardziej obleganych stoisk okazały się te należące do firm Skech oraz PowerWatch. Te pierwsze oferowało biodegradowalne etui do telefonów, które po zużyciu może zostać wrzucone do kompostnika w ogrodzie. PowerWatch z kolei to producent sportowego smartwatcha, którego nie trzeba ładować. Urządzenie pobiera energię z temperatury ciała właściciela i wspiera się energią słoneczną z paneli solarnych na kopercie.
CZYTAJ TAKŻE: Rusza sprzedaż samsungów ze składanym ekranem. Kiedy odpowie Huawei?
Dużym zainteresowaniem cieszy się opóźniony wiele miesięcy Samsung Galaxy Fold, smartfon ze składanym ekranem, który właśnie pojawił się w sprzedaży w Korei Południowej. Tani nie jest. Kosztuje równowartość 2 tys. euro, ale pewnie nie zabraknie chętnych na taką nowinkę, która może wyznaczyć trend rozwoju smartfonów w kolejnych latach.

Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętę digitalizację, fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami "Regulaminu korzystania z artykułów prasowych" [Poprzednia wersja obowiązująca do 30.01.2017]. Formularz zamówienia można pobrać na stronie www.rp.pl/licencja.