Choć młodzi ludzie uciekają od tradycyjnej telewizji, niekoniecznie oznacza to także uciekanie od samych telewizorów. Odbiorniki podłączone do internetu służą im do oglądania wideo z sieci.
Telewizor trzyma się mocno
Wynika to z ostatnich badań firmy Nielsen. Choć ok. 60 proc. widzów, oglądając telewizję, korzysta dziś równolegle z drugiego urządzenia łączącego się z internetem (wśród osób młodszych są to najczęściej smartfony, starsi wolą laptopy i notebooki), sam telewizor wciąż jest urządzeniem przez Polaków pożądanym.
Z badania Nielsena wynika, że nawet w grupie najmłodszych Polaków (w wieku 15–22 lat) zdecydowana większość (69 proc.) wciąż nawet nie rozważa ani pozbycia się telewizora z domu, ani porzucenia oglądania telewizji. Dopuszcza taką możliwość 26 proc. z nich, a 5 proc. już telewizora nie ma.
– Ludzie nadal potrzebują treści wideo i płynącej z nich rozrywki. Wyraźnie widać także, że wideo online także oglądamy najczęściej wieczorem, podobnie jak zwykło się oglądać telewizję – komentuje Agnieszka Gosiewska z Nielsena. Co ciekawe, aż 98 proc. osób ogląda materiały wideo pozyskiwane z internetu, będąc w domu.