Gadżet w sposób automatyczny nanosi bowiem na skórę wybrany przez użytkownika wzór. I nie jest to żadna „naklejanka”, czy wzorek z henny, a nowatorski, wysokiej jakości atrament. Nie jest on jednak wprowadzany igłą pod skórę, lecz nakładany na jej wierzchnią warstwę. To oznacza, że grafiki nie będą trwałe. Wodoodporne tatuaże można zmywać specjalnym płynem, a maszynka od Prinker pozwala tworzyć tysiące dostępnych w bibliotece rysunków. Gadżet umożliwia też opracowywanie własnych wzorów.
Czytaj więcej
Naukowcy wymyślili prosty i niezwykle skuteczny sposób na mierzenie ciśnienia tętniczego. Wystarczy tatuaż. To sposób bardzo dokładny.
Urządzenie kosztuje ok. 280 dol., ale trzeba dokupić do niego atrament. Pojemnik, który wystarczy do wykonania 1000 tatuaży, dostępny jest w cenie ok. 120 dol. Zaletą rozwiązania jest szybkość – naniesienie wzoru, czy to w czerni, czy kolorowego zajmuje (w zależności od wielkości grafiki) od kilku do kilkunastu sekund. Dla wielu wadą, która dyskwalifikuje ten produkt, może być trwałość rysunku. Z reguły taki tatuaż wystarcza bowiem na jedynie kilka dni.