Biznes związany z telefonami komórkowymi staje się coraz mniej opłacalny. Zysk operacyjny giganta w tym segmencie w II kwartale skurczył się o 56 proc. u wyniósł 5,6 mld dol. Rok wcześniej było to 12,6 mld dol. Przychody spadły zaś o 4 proc., do poziomu 47,5 mld dol.
Samsung raportuje, że jednym z powodów tak słabych wyników był spadek popytu na smartfony. I wskazuje, że kurczącej się sprzedaży na takie produkty premium jak Galaxy S10 towarzyszyła wzmożona sprzedaż tańszych słuchawek, m.in. serii Galaxy A. To spowodowało, że zysk z segmentu telefonów zmniejszył się w ciągu roku o 42 proc. do 1,32 mld dol. Koncern już zapowiada, że stosunkowo słaby popyt wpłynie również na wyniki firmy w II połowie 2019 r.
CZYTAJ TAKŻE: Skok przychodów Huawei. Czy sankcje nie działają?
Ale Samsung największe problemy ma w segmencie półprzewodników. Ten wygenerował w II kwartale br. niecałe 3 mld dol. zysku operacyjnego. A to oznacza potężny spadek o 71 proc. względem analogicznego okresu 2018 r. Przychody z tej działalności zmniejszyły się o 27 proc. (13,6 mld dol.).
Koreański potentat nie jest jednak jedynym, który ma kłopoty. Parę dni temu swoje wyniki ogłosił Apple. Zanotował 12-proc. spadek sprzedaży smartfonów. Sprzedaż iPhone’ów przyniosła firmie Tima Cooka 26 mld dol.