Twitter przyznał się do tego, że w przeszłości platforma była zaprogramowana tak, aby wyświetlać więcej reklam użytkownikom o mniejszej popularności.
Informacja o sposobach dobierania reklam pojawiała się tuż po wynikach finansowych za III kwartał 2019 roku, które mocno rozczarowały analityków. Firma obwinia o to właśnie problemy z produktami reklamowymi m.in. przychody z reklam były niższe niż oczekiwano.
CZYTAJ TAKŻE: Trump znów krytykuje Twittera. Na Twitterze
Dodatkowo błędy w funkcjonowaniu produktu Mobile Application Promotion, spowodowały obniżoną możliwość kierowania reklam do odpowiednich użytkowników. CNBC podaje, że reklamodawcy mogli docierać do odbiorców na podstawie wiedzy, którą uzyskali od Twittera. Mogli dowiadywać się m.in. o wersji systemu operacyjnego stosowanego w smartfonach, łączności Wi-Fi, operatorze komórkowym, a nawet mieli informacje o tym, czy urządzenie, z którego korzysta użytkownik jest nowe. Lecz zanim Twitter wysłał te informacje musiał prosić o pozwolenie. „To ustawienie nie działało zgodnie z oczekiwaniami”, powiedział Ned Segal, dyrektor finansowy Twittera. Okazuje się, że Twitter korzystał z tych uprawnień nawet jeśli użytkownicy nie wyrazili na to zgody.
Twitter deklaruje, że wciąż pracuje nad długoterminowym rozwiązaniem.
CZYTAJ TAKŻE: Nowa bohaterka sieci. Po szlabanie na telefon tweetuje przez lodówkę
W oświadczeniu dla amerykańskiego portalu „The Verge” rzecznik Twittera poinformował, że w przeszłości użytkownicy z dużą liczbą obserwujących widzieli dużo mniej reklam niż ci mniej popularni. Niedawno jednak gigant mediów społecznościowych zmienił podejście do reklam.
W wyniku czego niektórzy użytkownicy Twittera już zauważyli wzrost liczby wyświetlanych promocji. Od tygodni bowiem popularni użytkownicy narzekają na zwiększającą się liczbę reklam na platformie. Wynika to właśnie ze zmiany zasad, które wcześniej minimalizowały ich liczbę.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętę digitalizację, fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami "Regulaminu korzystania z artykułów prasowych" [Poprzednia wersja obowiązująca do 30.01.2017]. Formularz zamówienia można pobrać na stronie www.rp.pl/licencja.