Lewica podkreśla, że pozyskane w ten sposób środki miałyby być przeznaczone na budowę sieci światłowodowej. Podatek miałyby płacić firmy z rocznym przychodem z tytułu usług cyfrowych przekraczającym 750 mln euro w ujęciu globalnym. Wspomniane 7 proc. podatku płacone byłoby od działalności w Polsce.
CZYTAJ TAKŻE: Polska ustępuje cyfrowym gigantom z Ameryki
Pułap 750 mln euro przychodów oznacza, że podatku tak skonstruowanego nie zapłaciłoby Allegro, ale zostałyby nim objęte takie firmy jak Amazon, Google, Facebook, Uber, AirBnB.
Lewica podkreśla, że giganci cyfrowi odprowadzają bardzo niskie podatki, a małe firmy płacą więcej niż najwięksi gracze. To niesprawiedliwe, a nowy podatek sprawiłby iż ci, którzy mają olbrzymie zyski, płacili więcej.
Lewica szacuje, że tak skonstruowany podatek generowałby dla polskiego budżetu ok 2 mld zł.