Głównym celem Amoruso podczas tworzenia platformy Girlboss było umożliwienie przedsiębiorcom, pracownikom, twórcom, itp. sprawnego komunikowania się ze sobą. Dzięki możliwości zadawania pytań oraz wymieniania się wiadomościami, użytkownicy mogą pomagać sobie wzajemnie. Są to głównie pytania, na które nie znajdziemy odpowiedzi w Google, np. kiedy prosić o podwyżkę.
CZYTAJ TAKŻE: Kobiety zdominowały gry mobilne
Serwis Girlboss różni się od popularnego LinkedIn tym, że istnieje rubryka „Girlboss moments”, do której możemy wprowadzić ważne dla nas osiągnięcia, których nie umieścimy w CV, np. przebiegnięcie maratonu czy budowa domu. Autorka uważa, że CV to przestarzały sposób na reprezentowanie siebie, który nie służy dzisiejszemu pokoleniu. – Jest to połączenie Instagramu i LinkedIn, a profil ma pokazywać nie tylko nasze kompetencje zawodowe, ale także naszą osobowość. Wbrew pozorom dostępny jest również dla mężczyzn, ale jego głównym targetem są kobiety – mówi.
Sophia Amoruso to utalentowana i zaradna kobieta, która w wieku 22 lat założyła popularny w Stanach Zjednoczonych sklep internetowy Nasty Gal. Była to jedna z najszybciej rozwijających się firm detalicznych. W 2012 roku jej przychód przekroczył 100 milionów dolarów. Amoruso opisała swoją historię w książce „Girlboss”, która w niedalekim odstępie czasu doczekała się swojej ekranizacji, Netflix wyprodukował na jej podstawie serial o takim samym tytule. Do 2016 roku majątek Amoruso wyceniano na 250 mln dolarów.
CZYTAJ TAKŻE: Aplikacja do rozbierania kobiet wywołała burzę w internecie