Bank był jednym z ważniejszych partnerów finansowych działających w tym zagłębiu innowacji spółek. Wiele start-upów już alarmuje, że nie ma pieniędzy na wypłaty dla pracowników. Eksperci wróżą falę zwolnień, a Yahoo Finance ostrzega, że dziesiątki tysięcy pracowników nie dostanie w najbliższych tygodniach swoich pensji.
Dla świata technologii to gigantyczny kryzys. Jeszcze w momencie utraty płynności przez SVB Financial wiele start-upów chciało wypłacać depozyty. Wówczas ostrzegano, że panika pogrąży bank. Odzyskanie pieniędzy okazało się niemożliwe. SVB zawiesił wypłaty. – SVB było kluczowym partnerem nie tylko dla nas, ale dla całego ekosystemu technologicznego w tych niestabilnych czasach – mówi jeszcze w czwartek Yash Patel, główny partner w Telstra Ventures, cytowany przez serwis Pitchbook.
Właśnie trudny okres spowolnienia popandemicznego mocno odbił się na start-upach z USA. Najpierw spadek finansowego zaangażowania inwestorów VC, a teraz upadek SVB. Dla branży w tej części świata to istny dramat. Ale problem z SVB rozlewa się na cały świat. Bank miał oddziały w Wielkiej Brytanii, Kanadzie, Chinach, Danii, Niemczech, Indiach, Izraelu i Szwecji. Założyciele spółek w tych krajach już ostrzegają, że upadek banku może zniszczyć ich biznesy. Start-upy Uncapped, Apian, Pockit i Pivotal Earth napisały do rządu w Londynie rozpaczliwy list, w którym twierdzą, że ta sytuacja może sparaliżować sektor i „cofnąć ekosystem o 20 lat” – podał Bloomberg.
Czytaj więcej
Miliarder hurtowo skupuje ziemię w Teksasie. Tysiące akrów trafiają do podmiotów z nim powiązanych, w tym do licznych jego spółek. W mieście pracownicy będą płacić niskie czynsze i zyskają dostęp do licznych udogodnień.
Agencja donosi, że wiele firm zostanie z dnia na dzień postawionych w stan przymusowej likwidacji. Szacuje się, iż na Wyspach kłopoty będzie miało nawet 30 proc. spółek technologicznych. O gigantycznych problemach piszą też media w Indiach. Wedle informacji serwisu The Verge, w sumie ponad 90 proc. depozytów w SVB było nieubezpieczonych.