Sztuczna inteligencja napędza boom na chipy. Ale król jest jeden

Ten amerykański koncern notuje niesamowity wzrost przychodów i kursu akcji. Kiedy jednak Nvidia triumfuje, rywale nie śpią – konkurencja szuka miliardów dolarów na nowe moce produkcyjne na rynku półprzewodników.

Publikacja: 15.02.2024 07:52

Producenci półprzewodników nie nadążają z dostawami. Popyt na chipy dla systemów AI bije rekordy

Producenci półprzewodników nie nadążają z dostawami. Popyt na chipy dla systemów AI bije rekordy

Foto: mat. pras.

Na skutek dynamicznie rosnącej popularności technologii AI wiodący producent w zakresie chipów, koncern Nvidia, dołączył do grona tzw. BigTechów. Kwartalne przychody giganta, który rozdaje karty na rynku krzemowych tabliczek przeznaczonych dla systemów sztucznej inteligencji, rosną rok do roku w tempie ponad 200 proc. Notowania firmy, której kapitalizacja sięga niemal 1,8 bln dol., skoczyły na nowojorskiej giełdzie od początku br. aż o 50 proc. A w ciągu pięciu lat jej akcje zdrożały o niewyobrażalne wręcz przeszło 1730 proc.

Nvidia podbija rynek chipów

Giełdowy kurs koncernu Nvidia obrazuje boom na półprzewodniki, z którym mamy do czynienia od paru lat. Jego motorem stał się rozwój sztucznej inteligencji, która wymaga coraz większej liczby zaawansowanych układów. Choć rynek ten zdominowała kalifornijska firma, kierowana przez Jen-Hsun Huanga, to o tort chcą się bić też inni. Wystarczy wspomnieć o spółkach Arm (jej akcje w ciągu roku zdrożały o 88 proc.) czy TSMC (Taiwan Semiconductor Manufacturing Company). Nie bez kozery do rywalizacji w sektorze mikroprocesorów włączyć się chce też Sam Altman, szef OpenAI i jeden z architektów obecnej eksplozji popularności systemów AI (jak współautor ChatGPT). Liczy, że uda mu się zebrać wielkie pieniądze na zwiększenie możliwości produkcyjnych na rynku chipów. Ben Bajarin, dyrektor generalny Creative Strategies, wskazał w rozmowie z Yahoo Finance, że rosnący popyt na AI zderza się bowiem z ciągłymi ograniczeniami po stronie podaży.

Czytaj więcej

Apple i Meta dołączają do wyścigu sztucznej inteligencji. Chcą dopaść ChatGPT

– Na rynkach jest tak duże zapotrzebowanie na obliczenia, że obecny brak wystarczającej liczby dostawców budzi niepokój. Wydaje się, że problemy z dostawami nie znikną w najbliższym czasie – alarmuje.

Czy Altman rozwiąże problem? Ogłosił on, że chce znaleźć miliardy dolarów, które można by wpompować w rozbudowę niezbędnej infrastruktury. Szef OpenAI ruszył na rozmowy z potencjalnymi inwestorami (m.in. ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich). Od powodzenia tej misji ma zależeć dynamika całej branży AI. W rozmowie z „Wall Street Journal” przyznał bowiem, że braki chipów hamują rozwój takich firm jak OpenAI. Zresztą Altman już w ub.r. dał do zrozumienia, że jego firma chciałaby produkować własne chipy dla sztucznej inteligencji (aby uniezależnić się od wąskiej grupy dostawców) i rozgląda się za potencjalnymi partnerami dla takiego przedsięwzięcia.

Półprzewodniki sercem transformacji

Globalne zamówienia na półprzewodniki wzrosły z końcem ub.r. o 19 proc. Od 2008 r. sektor ten wykazuje średnioroczny wzrost na poziomie ok. 7 proc. Wśród producentów dominującą pozycję zajmuje tajwański TSMC posiadający 59 proc. udziału w rynku. Za nim plasuje się południowokoreański Samsung (13 proc.), a trzecie miejsce należy do tajwańskiego UMC (6 proc.). Ale – jak tłumaczą eksperci – istnieją też firmy, które przyjmują model biznesowy „fabless”, koncentrując się na projektowaniu półprzewodników bez zajmowania się ich produkcją.

Czytaj więcej

Chińskie chipy trafią do mózgów. Pekin chce dogonić Neuralink Elona Muska

– Przykładem może tu być Nvidia, która stanowi niemal 39 proc. kapitalizacji całego sektora. Podobne role pełnią Broadcom i AMD, z udziałami odpowiednio 13 i 6 proc. – wylicza Grzegorz Dróżdż, analityk Conotoxia. I podkreśla, że choć Nvidia jest najdroższą spółką w sektorze półprzewodników pod względem kapitalizacji, zajmuje dopiero trzecie miejsce pod względem wielkości sprzedaży (z 10,5-proc. udziałem w rynku, gdy TSMC, będący producentem dla takich firm jak Nvidia, AMD czy Apple, wyprzedza Nvidię o 60 proc. pod względem wartości sprzedaży).

– Sektor półprzewodników w ciągu ostatnich 12 miesięcy odnotował wzrost aż o 83 proc. Mogło do tego dojść głównie dzięki dynamicznemu rozwojowi sztucznej inteligencji, która rewolucjonizuje niemal każdy aspekt naszego życia i zwiększa zapotrzebowanie na zaawansowane mikroprocesory, stawiając tym samym producentów półprzewodników w samym sercu tej technologicznej transformacji – komentuje Dróżdż.

Na skutek dynamicznie rosnącej popularności technologii AI wiodący producent w zakresie chipów, koncern Nvidia, dołączył do grona tzw. BigTechów. Kwartalne przychody giganta, który rozdaje karty na rynku krzemowych tabliczek przeznaczonych dla systemów sztucznej inteligencji, rosną rok do roku w tempie ponad 200 proc. Notowania firmy, której kapitalizacja sięga niemal 1,8 bln dol., skoczyły na nowojorskiej giełdzie od początku br. aż o 50 proc. A w ciągu pięciu lat jej akcje zdrożały o niewyobrażalne wręcz przeszło 1730 proc.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Globalne Interesy
Wielki sojusz w sztucznej inteligencji. Boty ChatGPT masowo wejdą do smartfonów
Globalne Interesy
Ameryka wstaje z kolan. Koniec z kłopotliwym uzależnieniem od Rosji w kosmosie
Globalne Interesy
Rekordowa inwestycja w sztuczną inteligencję. Zrzutka światowych gigantów
Globalne Interesy
Twórca ChatGPT tworzy super wyszukiwarkę. To będzie wojna z Google
cyfrowa
Amerykański koncern wchodzi do Polski ze smartfonami. Uderzy w Chińczyków