Niewysoki 65-latek z siwą brodą, o przyjaznym usposobieniu i z niewiele mówiącym niewtajemniczonym zielonym symbolem wytatuowanym na prawym przedramieniu, pozornie nie sprawia wrażenia osoby, która dziś rządzi światem technologii. Ale to tylko pozory. Firma, którą stworzył, dostarcza podzespoły do ogromnej ilości wszelkiego rodzaju urządzeń elektronicznych, zaś w przypadku bardziej zaawansowanych sprzętów, dysponujących sztuczną inteligencją, niemal na pewno maczała w nich palce.
Kim on jest? Zagadkę rozwikłać może ów tajemniczy znak znajdujący się na ręku mężczyzny. To tzw. oko Boga – logo Nvidii, amerykańskiego giganta na rynku procesorów. Ten sam symbol 65-latek umieścił zresztą na kadłubie swojego prywatnego odrzutowca.