Numer 1 w AI będzie korporacją nastawioną na zysk. Odchodzą kluczowi menedżerowie

OpenAI, twórca ChatGPT, pracuje nad planem zmiany organizacji i sposobu zarządzania, by w końcu zacząć zarabiać. Ze spółki zdecydowało się odejść trzech czołowych menedżerów ds. badań i technologii.

Publikacja: 26.09.2024 11:30

Dyrektor generalny Sam Altman po raz pierwszy otrzyma udziały w firmie

Dyrektor generalny Sam Altman po raz pierwszy otrzyma udziały w firmie

Foto: Bloomberg

Celem OpenAI jest przekształcenie się w korporację nastawioną na zysk, która nie będzie już kontrolowana przez zarząd organizacji non-profit – podaje Reuters, powołując się na pracowników firmy. W ten sposób ma być ona bardziej atrakcyjna dla inwestorów. Ten najwięcej na świecie wart start-up, zajmujący się sztuczną inteligencją, negocjuje nową rundę finansowania o wartości 6,5 mld dol. (w trakcie rundy firma ma być wyceniona na 150 mld dol.). Głównym warunkiem wsparcia jest zmiana struktury korporacyjnej.

Co zmieni się w OpenAI?

Reuters podaje, że organizacja non-profit OpenAI będzie nadal istnieć i posiadać mniejszościowy udział w korporacji, która ma być nastawiona na zysk, a nie udostępnianie rozwiązań bez opłat.

Nie wszystkim te zmiany się podobają. Trzech czołowych liderów technologicznych w OpenAI odeszło we środę z pracy, co jest kolejnym takim wydarzeniem z serii odejść kadry kierowniczej w tym roku. Na platformie X o rezygnacji z pracy w OpenAI poinformowali dyrektor ds. technologii Mira Murati, wiceprezes ds. badań Barret Zoph i dyrektor ds. badań Bob McGrew. Odchodzę, ponieważ chcę mieć czas i przestrzeń na własne projekty" - napisała Murati w poście na X.

Wcześniej, w sierpniu, współzałożyciel OpenAI, John Schulman napisał na X, że dołączył do konkurencyjnej firmy AI Anthropic. Inny współzałożyciel, Greg Brockman, również podał na X, że bierze urlop do końca roku. Trzeci współzałożyciel, główny naukowiec Ilya Sutskever, opuścił OpenAI w maju.

Czytaj więcej

To będzie najdroższy start-up świata. Zainwestują w niego Apple i Nvidia

Zmiany w strukturze oznaczają przekształcenie start-upu w koncern technologiczny. Co więcej, dyrektor generalny Sam Altman po raz pierwszy otrzyma również udziały w firmie. - Nadal koncentrujemy się na tworzeniu sztucznej inteligencji, która przynosi korzyści wszystkim i współpracujemy z naszą radą, aby zapewnić sobie najlepszą pozycję do realizacji naszej misji. Organizacja non-profit jest rdzeniem naszej misji i będzie nadal istnieć - wyjaśnia rzecznik OpenAI. Jego zdaniem plan zmian w firmie jest nadal omawiany z prawnikami i udziałowcami, a harmonogram zakończenia restrukturyzacji wciąż nie jest znany.

Od organizacji non-profit do zyskownego koncernu

OpenAI powstał w 2015 r. jako organizacja non-profit zajmująca się badaniami nad sztuczną inteligencją. Dopiero w 2019 r. powstał nastawiony na zysk OpenAI LP jako spółka zależna głównej organizacji non-profit, która pozyskała kapitał od Microsoftu na dalszy rozwój. O firmie zrobiło się głośno po wprowadzeniu na rynek ChatGPT pod koniec 2022 r. To generatywna aplikacja AI, która na zapytania tekstowe odpowiada w przemyślany sposób przypominający człowieka. To jedna z najszybciej rozwijających się aplikacji w historii, z ponad 200 milionami aktywnych użytkowników tygodniowo.

Czytaj więcej

Szefował badaniom nad ChatGPT w OpenAI. Teraz chce zbudować jego „zabójcę”

Wraz z sukcesem ChatGPT wycena OpenAI wzrosła z 14 mld dol. w 2021 r. do 150 mld dol. w nowej rundzie finansowania. Mają w niej brać udział Thrive Capital i Apple.

Nowa struktura OpenAI przypominałaby rozwiązania znane u głównych rywali Anthropic i xAI Elona Muska, którzy są zarejestrowani jako korporacje pożytku publicznego, a ich celem jest promowanie odpowiedzialności społecznej i zrównoważonego rozwoju, ale także generowanie zysków.

Celem OpenAI jest przekształcenie się w korporację nastawioną na zysk, która nie będzie już kontrolowana przez zarząd organizacji non-profit – podaje Reuters, powołując się na pracowników firmy. W ten sposób ma być ona bardziej atrakcyjna dla inwestorów. Ten najwięcej na świecie wart start-up, zajmujący się sztuczną inteligencją, negocjuje nową rundę finansowania o wartości 6,5 mld dol. (w trakcie rundy firma ma być wyceniona na 150 mld dol.). Głównym warunkiem wsparcia jest zmiana struktury korporacyjnej.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Globalne Interesy
Twórca ChatGPT z nieprawdopodobnym skokiem wartości. Które start-upy są najdroższe?
Globalne Interesy
Koniec mitu Elona Muska jako Midasa. Trudno uwierzyć, ile jest wart dawny Twitter
Globalne Interesy
Elon Musk chce wkrótce zabrać ludzkość na Marsa. O czymś jednak zapomniał
Globalne Interesy
Powstaje pierwszy komercyjny mikroreaktor jądrowy. Przełom w energetyce
Globalne Interesy
Polska żąda ceł na produkty z chińskich platform e-handlu. Temu i Shein na celowniku