Departament Handlu USA ogłosił trwające do 4 marca konsultacje publiczne w sprawie potencjalnych przepisów dotyczących ochrony łańcucha dostaw dronów twierdząc, że zagrożenia ze strony Chin i Rosji mogą dać przeciwnikom Stanów Zjednoczonych możliwość zdalnego dostępu do tych urządzeń i manipulowania nimi oraz ujawniania poufnych danych USA. Większość komercyjnych dronów sprzedawanych w Ameryce pochodzi z Chin.
Dlaczego Amerykanie boją się chińskich dronów i aut?
We wrześniu sekretarz handlu Gina Raimondo powiedziała, że departament może nałożyć ograniczenia podobne do tych, które skutecznie zakazałyby chińskim samochodom wjazdu do Stanów Zjednoczonych. W listopadzie ubiegłego roku Raimondo powiedziała agencji Reutera, że ma nadzieję sfinalizować przepisy dotyczące chińskich pojazdów do 20 stycznia 2025 roku.
Czytaj więcej
Chiński dostawca usług online Meituan ogłosił start pierwszej zagranicznej usługi dostaw za pośrednictwem dronów. „Latający kurierzy" to olbrzymi i intratny rynek oraz przyszłość dostaw do firm i domów.
Z kolei decyzję o opracowaniu nowych przepisów ograniczających lub zakazujących chińskich dronów podejmie administracja prezydenta-elekta Donalda Trumpa, który obejmie urząd 20 stycznia. Waszyngton podjął już szereg kroków w celu ograniczenia sprzedaży i użycia chińskich dronów w ciągu ostatniego roku. W ubiegłym miesiącu prezydent Joe Biden podpisał ustawę, która może zakazać chińskim firmom DJI i Autel Robotics sprzedaży nowych modeli dronów w USA. Administracja musi ustalić w ciągu roku, czy drony DJI lub Autel Robotics stanowią niedopuszczalne ryzyko dla bezpieczeństwa narodowego.
Kolejne przepisy biją w chińskie drony
We wrześniu Izba Reprezentantów zagłosowała za zakazem wprowadzania nowych dronów DJI na rynek USA. W październiku DJI pozwało Departament Obrony za umieszczenie na liście firm rzekomo współpracujących z chińską armią twierdząc, że takie działanie jest błędne i spowodowało szkody finansowe dla firmy. DJI poinformowało Reutera w październiku, że Służba Celna i Ochrony Granic wstrzymała import niektórych dronów DJI do Stanów Zjednoczonych, powołując się na Ustawę o zapobieganiu pracy przymusowej Ujgurów. Firma DJI informowała, że na żadnym etapie produkcji jej sprzętu nie jest wykorzystywana praca przymusowa.