Reklama

„Publiczne dobro” tylko na pokaz? AI Elona Muska pod ostrzałem

xAI, spółka kontrowersyjnego miliardera, która stworzyła Groka, po cichu zmieniła swój statut. Okazuje się, że w tym samym czasie, gdy Elon Musk oskarża OpenAI (ChatGPT) o pogoń za zyskiem, jego własna firma robi to samo.

Publikacja: 26.08.2025 16:16

Działania Elona Muska na polu sztucznej inteligencji coraz częściej nacechowane są sprzecznościami

Działania Elona Muska na polu sztucznej inteligencji coraz częściej nacechowane są sprzecznościami

Foto: Bloomberg

W cieniu głośnego procesu sądowego, który Elon Musk wytoczył OpenAI za rzekomą zdradę misji non-profit, jego własna firma – xAI – „skorygowała” status spółki. Bez błysku fleszy wykreślono zapis, że będzie działać dla „dobra publicznego”. W obliczu narastających wokół sztucznej inteligencji kontrowersji środowiskowych fakt ten może rzucać nowe światło na strategię spółki Muska. I wiele mówi o wiarygodności kontrowersyjnego miliardera.

Dwie twarze Elona Muska

Działania Elona Muska na polu sztucznej inteligencji coraz częściej nacechowane są sprzecznościami. Jak ujawnia właśnie CNBC, jego firma xAI w maju ub. r., po cichu, zrezygnowała ze statusu „public benefit corporation” (spółki o celach publicznych). Co ciekawe, ten status uzyskała ledwie kilka miesięcy wcześniej (w listopadzie 2023 r.). Nakładał on na spółkę prawny obowiązek uwzględniania w swojej działalności nie tylko zysku, ale również celów społecznych i środowiskowych. Inna sprawa, że xAI nigdy nie opublikowała wymaganych prawem raportów na temat swojego wpływu w tych obszarach.

Czytaj więcej

AI dostała zadyszki? Eksperci mówią o spowolnieniu i bańce większej niż internetowa

Moment tej zmiany jest niezwykle wymowny – w listopadzie 2024 r. Musk złożył bowiem głośny pozew przeciwko OpenAI i jej szefowi Samowi Altmanowi, w którym oskarżył swoją byłą firmę o porzucenie pierwotnej misji rozwijania AI „dla dobra całej ludzkości” na rzecz „komercyjnej struktury nastawionej na zysk”. Paradoksalnie, w tym samym czasie jego własna spółka dokonywała podobnego zwrotu, choć bez medialnego rozgłosu. Kuriozalny wydaje się fakt, że nawet prawnik Muska nie był świadomy zmiany. W dokumentach sądowych złożonych w maju 2025 r. wciąż opisywał xAI jako firmę działającą z „korzyścią dla społeczeństwa”. Sprawę nagłośniła organizacja non-profit Legal Advocates for Safe Science and Technology (LASST), która sugeruje, że etykieta „benefit” była dla xAI jedynie narzędziem marketingowym.

Afera wokół xAI. Grok narusza ustawę?

Rezygnacja przez Muska ze statusu firmy z misją publiczną może być konsekwencją coraz większych kontrowersji wokół xAI. Decyzja o tym ruchu zbiegła się bowiem w czasie z dynamiczną rozbudową centrum danych firmy w Memphis. Do zasilania chatbota Grok zainstalowano tam dziesiątki turbin gazowych. Jak twierdzą organizacje NAACP oraz Southern Environmental Law Center, które w czerwcu złożyły pozwy w tej sprawie, firma uruchomiła turbiny bez wymaganych pozwoleń. Umiejscowiono je w pobliżu społeczności zamieszkanych głównie przez Afroamerykanów, naruszając przy tym ustawę o czystym powietrzu. Organizacje podają, iż – mimo obietnic – systemy kontroli zanieczyszczeń do dziś nie zostały zainstalowane. Media za oceanem wskazują, że działalność xAI pogorszyła i tak już złą jakość powietrza w regionie, co miały potwierdzić badania Uniwersytetu Tennessee. Choć lokalny departament zdrowia ostatecznie wydał firmie pozwolenie na część turbin, decyzja ta została zaskarżona przez organizacje ekologiczne.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Grok znów szaleje. Elon Musk musiał zablokować swoją sztuczną inteligencję

Eksperci, jak prof. Michal Barzuza z Uniwersytetu Wirginii, wskazują, że prawo korporacyjne Nevady wyjątkowo utrudnia pociąganie zarządów do odpowiedzialności. To dlatego ten stan uznawany jest za „atrakcyjny” dla firm unikających nadzoru. Ów brak odpowiedzialności przenosi się także na pole technologii. Podczas gdy konkurenci tacy jak OpenAI, Google DeepMind czy Anthropic publikują szczegółowe dokumenty dotyczące bezpieczeństwa swoich modeli, xAI lawiruje. W lipcu firma Elona Muska udostępniła swój model Grok 4, ale z pominięciem jakichkolwiek tego typu informacji, pogłębiając deficyt zaufania wokół swoich działań.

W cieniu głośnego procesu sądowego, który Elon Musk wytoczył OpenAI za rzekomą zdradę misji non-profit, jego własna firma – xAI – „skorygowała” status spółki. Bez błysku fleszy wykreślono zapis, że będzie działać dla „dobra publicznego”. W obliczu narastających wokół sztucznej inteligencji kontrowersji środowiskowych fakt ten może rzucać nowe światło na strategię spółki Muska. I wiele mówi o wiarygodności kontrowersyjnego miliardera.

Dwie twarze Elona Muska

Pozostało jeszcze 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Globalne Interesy
AI dostała zadyszki? Eksperci mówią o spowolnieniu i bańce większej niż internetowa
Globalne Interesy
Gigantyczne pragnienie AI. Giganci trzymają to w tajemnicy
Globalne Interesy
Koniec dominacji ChatGPT? Eksperci wytypowali nowego króla AI
Globalne Interesy
AI jak bańka dot.comów? Raport prestiżowego MIT wywołał panikę
Globalne Interesy
„To jeden z najgłupszych pomysłów”. Firmy zwalniają młodych pracowników, zastępuje ich AI
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama