Reklama

Chińczycy sprzedali TikToka w USA. Wśród nowych właścicieli sojusznik Trumpa

TikTok podpisał umowy z trzema inwestorami, co sprawi, że mimo zmiany dotychczasowy właściciel, chiński ByteDance, nadal będzie udziałowcem platformy i może ona wciąż działać w USA

Aktualizacja: 19.12.2025 10:11 Publikacja: 19.12.2025 09:33

Chińczycy sprzedali TikToka w USA. Wśród nowych właścicieli sojusznik Trumpa

Foto: Beata Zawrzel / NurPhoto / NurPhoto via AFP

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Jacy inwestorzy zaangażowali się w nową umowę dotyczącą TikToka w USA?
  • Jakie są nowe zasady dotyczące przechowywania danych użytkowników TikToka w USA?
  • W jaki sposób nowa struktura własności TikToka wpłynie na amerykańskich użytkowników i reklamodawców?
  • Jakie obawy dotyczące bezpieczeństwa były kluczowe w negocjacjach dotyczących TikToka?

Nowi udziałowcy serwisu mediów społecznościowych to Oracle, Silver Lake i MGX, którzy utworzą joint venture z właścicielem TikTok U.S., czyli ByteDance. Umowa ma zostać sfinalizowana 22 stycznia – wynika z wewnętrznej notatki, do której dotarła agencja Associated Press. W komunikacie prezes Shou Zi Chew potwierdził pracownikom, że ByteDance i TikTok podpisały wiążące umowy z konsorcjum.

Czytaj więcej

Miliarder chętny na zakup TikToka „w zawieszeniu”. Co zrobi Donald Trump?

TikTok ma ponad 170 milionów użytkowników w Stanach Zjednoczonych. Około 43 proc. dorosłych Amerykanów poniżej 30. roku życia deklaruje, że regularnie otrzymuje wiadomości z TikToka, co stanowi wyższy odsetek niż w przypadku jakiejkolwiek innej aplikacji społecznościowej, takiej jak YouTube, Facebook i Instagram – wynika z raportu Pew Research Center.

TikTok dla grupy inwestorów

Połowa nowego amerykańskiego joint venture TikTok będzie należeć do grupy inwestorów — wśród nich Oracle (należący do Larry'ego Ellisona, sojusznika Donalda Trumpa), Silver Lake i emiracka firma inwestycyjna MGX, z których każda będzie posiadać 15 proc. udziałów. 19,9 proc. udziałów w nowej strukturze będzie należeć do samego ByteDance, a kolejne 30,1 proc. do podmiotów powiązanych z obecnymi inwestorami ByteDance. Notatka nie ujawnia, kim są pozostali inwestorzy, a zarówno TikTok, jak i Biały Dom odmówiły komentarza.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Ekstrawagancki król danych znów na szczycie. Ze swojej wyspy rzuca wyzwanie Muskowi

W notatce podano, że amerykańskie przedsięwzięcie będzie miało nową, siedmioosobową radę dyrektorów, w której większość mają stanowić Amerykanie. Dane użytkowników z USA będą przechowywane lokalnie w systemie zarządzanym przez Oracle. W notatce stwierdzono, że użytkownicy z USA będą nadal „cieszyć się tym samym doświadczeniem co obecnie”, a reklamodawcy będą nadal obsługiwać globalnych odbiorców bez wpływu umowy.

Czytaj więcej

Donald Trump i Xi Jinping osiągnęli postęp w sprawie porozumienia dotyczącego TikToka

Algorytm TikToka – składnik napędzający jego uzależniający kanał wideo – zostanie ponownie oparty na danych użytkowników z USA, aby zapewnić, że kanał będzie wolny od zewnętrznej manipulacji, przynajmniej według ujawnionej notatki. Amerykańskie przedsięwzięcie będzie również nadzorować moderację treści i politykę w tym kraju.

TikTok i debata o bezpieczeństwie

Amerykańscy urzędnicy ostrzegali wcześniej, że algorytm ByteDance jest podatny na manipulacje ze strony chińskich władz, które mogą go wykorzystać do kształtowania treści na platformie w sposób trudny do wykrycia.

Czytaj więcej

Czy Amerykanie wygrali bitwę o TikToka?
Reklama
Reklama

Algorytm był centralnym tematem debaty na temat bezpieczeństwa TikToka. Chiny wcześniej utrzymywały, że algorytm musi pozostać pod chińską kontrolą prawną. Jednak amerykańskie przepisy stwierdzają, że jakiekolwiek wycofanie inwestycji z TikToka musi oznaczać zerwanie powiązań platformy – a konkretnie algorytmu – z ByteDance.

Umowa oznacza koniec lat niepewności co do losu popularnej platformy do udostępniania wideo w Stanach Zjednoczonych. Po tym, jak zdecydowana, dwupartyjna większość w Kongresie uchwaliła – a prezydent Joe Biden podpisał – ustawę zakazującą TikTokowi działalności w Stanach Zjednoczonych, jeśli nie znajdzie nowego właściciela na miejsce chińskiego ByteDance, platforma miała zniknąć z rynku w styczniu 2025 r. I tak się stało na kilka godzin. Jednak już pierwszego dnia urzędowania prezydent Donald Trump podpisał rozporządzenie wykonawcze, które miało utrzymać TikToka, podczas gdy jego administracja próbowała osiągnąć porozumienie w sprawie sprzedaży firmy.

Czytaj więcej

USA przejmują TikToka. Nowi inwestorzy i wiele wątpliwości

Potem pojawiły się trzy kolejne rozporządzenia wykonawcze, a Trump, bez wyraźnej podstawy prawnej, kontynuował przedłużanie terminu umowy z TikTokiem. Drugie miało miejsce w kwietniu, kiedy urzędnicy Białego Domu sądzili, że są bliscy zawarcia umowy o wydzieleniu TikToka do nowej firmy z amerykańskim udziałem, ale nie doszło do tego, bo Chiny wycofały się na skutek ogłoszenia przez Trumpa ceł. Trzecie rozporządzenie pojawiło się w czerwcu, a kolejne we wrześniu. Jak powiedział Trump, umożliwiły TikTokowi dalsze działanie w Stanach Zjednoczonych w sposób zgodny z troską o bezpieczeństwo narodowe.

Globalne Interesy
„Ojciec chrzestny AI" zbuduje w Europie giganta sztucznej inteligencji
Globalne Interesy
Bunt przeciw blokadom producentów. Oni rzucili wyzwanie gigantom
Globalne Interesy
Tajemniczy film Spielberga zapowiada się na hit lata
Globalne Interesy
Revolut rusza z nową usługą, Polska jest pierwsza. Telekomy mogą się bać
Globalne Interesy
Chińczycy przejmują giganta robotyki z USA. Obawy o inwigilację
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama