Polska firma pomoże więc w realizacji pierwszej misji typu deep space w historii tego kraju. Co ciekawe, SatRevolution w tym projekcie połączy siły z gigantem branży kosmicznej – należącym do miliardera i wizjonera Richarda Bransona koncernem Virgin Orbit.
To historyczne przedsięwzięcie ma na celu dostarczenie w obszar dalekiego kosmosu satelity SatRevolution. Przetransportuje ją nowa rakieta Virgin Orbit. Celem jest przeprowadzenie pionierskich badań naukowych oraz pozyskania wysokiej rozdzielczości obrazów.
Czytaj więcej
Tokenizacja na świecie robi już furorę. Póki co na świecie w ten sposób handluje się dziełami sztuki, czy zarabiają na nich celebryci. Polska firma Norion chce w ten sposób budować jednak startupy, a nabywcy tokenów również będą ją rozwijać.
Historyczna misja jeszcze w tym roku
SatRevolution to spółka z portfela JR Holding (grupa objęła w niej udział w lipcu ub. r.), giełdowej firmy działającej w branżach cyfrowego biznesu, odnawialnych źródeł energii, gier komputerowych czy biotechnologii. Wiceprezes JR Holding Artur Jedynak podpisał właśnie w Muskacie, stolicy Omanu, porozumienie o wielostronnej współpracy w celu realizacji misji deep space. Dokument parafowali również przedstawiciele Virgin Orbit, innej polskiej spółki – Tuatara, a także firmy ETCO, reprezentującej Sułtanat Omanu. Porozumienie przewiduje m.in. dostarczenie przez SatRevolution i umieszczenie (przez zawiązane konsorcjum) na orbicie okołoziemskiej nanosatelitów - w tym pierwszego w historii Omanu. Start pierwszej z tych misji przewidywany jest z bazy w Kornwalii na terenie Wielkiej Brytanii jeszcze w tym roku.
- Tylko kilku krajom udało się do tej pory wysłać z sukcesem misje w obszar dalekiej przestrzeni kosmicznej, ale wizje i technologiczne możliwości dostępne dzisiaj umożliwiają krajom aspirującym do misji kosmicznych dołączenie do tej stawki - mówi Dan Hart, prezes Virgin Orbit.
Firma ta rywalizuje w branży kosmicznej ze SpaceX Elona Muska. Virgin Orbit w 2021 r. rozpoczęła wynoszenie komercyjnych i wojskowych satelitów. Rakieta LauncherOne już dwukrotnie transportowała satelity wyprodukowane przez SatRevolution. Co więcej, w grudniu ub. r. ogłoszono inwestycję Virgin Orbit w SatRevolution (zakłada pozyskanie przez Virgin Orbit ok. 20 proc. akcji wrocławskiej spółki za ok. 30 mln dol.).
Czytaj więcej
Pogoń za innowacjami i pieniędzmi od inwestorów negatywnie wpływa na kondycję psychiczną założycieli i pracowników startupów.
Polska spółka w kosmicznej ekstraklasie
Grzegorz Zwoliński, prezes SatRevolution wskazuje, że misja ta jest kamieniem milowym dla firmy. - Nie byłoby to możliwe bez zaangażowania naszych dotychczasowych inwestorów, w tym JR Holding - wsparcie to umożliwiło nam doprowadzenie projektów pierwszych satelitów do końca i udowodnienie naszego potencjału jako projektanta i producenta nanosatelitów - tłumaczy. I dodaje, że dziś wrocławska spółka nie tylko wykorzystuje najnowocześniejsze technologie, ale, co ważniejsze, kreuje trendy w branży kosmicznej.
Warto dodać, że SatRevolution nie tylko kooperuje z Virgin Orbit, ale także wspomnianą firmą Elona Muska (wcześniej na pokładzie SpaceX zostały bowiem na orbitę okołoziemską wyniesione polskie nanosatelity). Artur Jedynak przekonuje, że SatRevolution jest dziś nie tylko w rzędzie z innymi pionierami komercyjnego przemysłu kosmicznego, ale wręcz w gronie najpoważniejszych graczy tej branży na świecie.
Roczny dostęp do treści rp.pl za pół ceny