– Dla nas Polska i Warszawa to miejsca, gdzie można znaleźć najbardziej utalentowanych pracowników. Z perspektywy firm stawiających na innowacje i tworzenie nowych produktów koszty związane z zatrudnieniem są do zaakceptowania – mówi nam Brian Lillie, członek zarządu Equinix.
– W Polsce są światowej klasy inżynierowie i programiści, którzy wcale nie są tani w porównaniu do innych miejsc, ale są konkurencyjni w porównaniu ze specjalistami z Europy Zachodniej i Stanów Zjednoczonych. To jest raczej kwestia kosztów względnych, a nie absolutnych – przekonuje pytany o powody lokalizacji.
– Argumentem za ulokowaniem naszego nowego centrum w Polsce, było również to, że mamy tu już dwa data center i węzeł wymiany ruchu internetowego PLIX, będący obecnie jednym z największych naszych węzłów na świecie. W tym roku transfer danych sięgnął 1Tbps. Polska jest też jednym z szybciej rosnących rynków technologicznych, więc cieszy nas bardzo fakt, że będziemy się tu mogli dalej rozwijać – mówi Lillie.
Warszawskie centrum R&D będzie trzecim takim miejscem Equinixa po Dolinie Krzemowej w USA i Singapurze. Amerykanie zapowiadają, że w ciągu 5 lat zainwestują w ten projekt 45 mln dol. Według Briana Lillie, nie wybrano jeszcze konkretnej lokalizacji.
– Do końca tego roku planujemy zatrudnić 40 osób, a na koniec przyszłego roku chcemy by liczba pracowników wzrosła do 90. Myślę, że wraz z rozwojem Equinixa będziemy zwiększać zatrudnienie na całym świecie, w tym również w Polsce – zapowiada Brian Lillie. – Chcemy zbudować zróżnicowany zespół, złożony z osób o różnym doświadczeniu w branży – dodaje.