Wielkie zbiory danych w rękach hakerów

Wielkie zbiory danych zawierające informacje coraz częściej stają się łupem hakerów. Cyberprzestępczość to dziś dobrze prosperujący biznes.

Publikacja: 11.09.2016 18:29

Wielkie zbiory danych w rękach hakerów

Foto: Fotorzepa/Marek Obremski

Dane przechowywane przez firmy i instytucje są bardzo różnorodne. Informacje te mają często swoją wartość na czarnym rynku, dlatego skala ich kradzieży narasta. W 2014 roku wykryto prawie 43 mln naruszeń bezpieczeństwa, w wyniku których z systemów banków i innych organizacji wyciekły bazy danych z informacjami na temat dziesiątek milionów osób. Od 2015 roku odnotowuje się coraz więcej ogromnych wycieków danych. Za większością z nich stoją grupy hakerów z różnych państw świata.

Pozostało 82% artykułu

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Zyskaj dostęp do ekskluzywnych treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

IT
Social media dopiero od 15. roku życia? Norwegia chce wprowadzić limit wiekowy
Materiał Promocyjny
Firmy same narażają się na cyberataki
IT
Zaskakujące przyspieszenie. Polacy odrabiają cyfrowe zapóźnienie
IT
Koniec kolejek w urzędach i nowe możliwości. Polacy mają zyskać totalny dostęp online
IT
Cyberbezpieczeństwo i dyrektywa NIS 2. Jest wspólny apel branży cyfrowej
Materiał Promocyjny
Grupa Volkswagen nie zwalnia. 30 nowości to dopiero początek.
IT
Telegram padł w Rosji. Ucierpiały główne miasta