Spotkania online organizowane są od dawna, jednak pandemia spowodowała, iż była to przez kilka tygodni jedyna możliwość kontaktów biznesowych. Korzystają zarówno freelancerzy jak i korporacje zatrudniające kilkanaście tysięcy osób. Jak wynika z raportu ClickMeeting webinary stały się głównym źródłem dochodu dla 12 proc. organizatorów wydarzeń tego typu, a dodatkowym dla 32 proc. Potwierdza to liczba płatnych spotkań organizowanych online, która wzrosła o 547 proc. rok do roku.
Czytaj także: Polska platforma do webinarów przeżywa oblężenie za granicą
W czasie pandemii, w okresie, kiedy prawie wszyscy zostali w domach, wykorzystanie platform do komunikacji wzrosło. Aż 41,91 proc. badanych zaczęło korzystać z tego narzędzia właśnie podczas pandemii, a tylko 3,42 proc. stwierdziło, że jej nie wykorzystuje.
Według raportu z narzędzia korzystają zarówno małe jak i duże firmy. Freelancerzy mają 18,7 proc. udziału w grupie. W przypadku organizacji, które deklarują wykorzystanie webinarów pozostały podział wynosi: 14,9 proc. do 10 osób w firmie, 22,9 proc. między 10 a 50 pracowników i 22,6 proc. między 51 a 200 zatrudnionych. Natomiast w przypadku największych firm i instytucji, czyli powyżej 200 osób zadeklarowane wykorzystanie webinarów to 21 proc.
Pandemia wpłynęła także na sposób wykorzystywania webinarów. Respondenci deklarują, że obecnie wykorzystują je do wielu zadań. 39 proc. wskazało cel edukacyjny, 29 proc. profesjonalne sesje szkoleniowe oraz prowadzenie spotkań biznesowych i organizację spotkań z pracownikami.