– Nie będzie to jednak błyskawiczny proces. Może to nastąpić częściowo już w 2019 roku, a w 2020 będzie coraz bardziej upowszechniane. Sprawi, że ruch w internecie wzrośnie rewolucyjnie, a nie ewolucyjnie. Powstaną firmy i usługi, których dzisiaj jeszcze nie ma. Mam tu na myśli np. rynek chiński lub indyjski – mówi Bartosz Gadzimski, właściciel firmy hostingowej Zenbox. Dodaje, że drzemie tam gigantyczny potencjał. W samych tylko Chinach jest 775 mln użytkowników smartfonów. Indie to kolejne prawie 400 mln. Wprowadzenie w telefonii sieci 5G sprawi, że będziemy mieć w kieszeni urządzenie o większej mocy niż komputery osobiste. – Jeśli nauczymy się to odpowiednio wykorzystywać, to możemy doświadczyć rewolucji w IT, jakiej nie było od dekady – uważa Gadzimski.
Coraz więcej mówi się też o technologiach kwantowych. – Prawdziwy przełom wciąż przed nami i liczę na to, że najbliższy rok przyniesie dobre wieści. Mam na myśli stworzenie superkomputera kwantowego – wskazuje Marcin Tchórzewski, zarządzający w Coders Lab. Dodaje, że obecnie około stu korporacji na świecie pracuje nad prototypami algorytmów kwantowych. To podmioty z branży motoryzacyjnej (Volkswagen, Ford, Daimler, Toyota), chemicznej (Dow Chemicals), finansowej (Barclays, JP Morgan) czy telekomunikacyjnej (British Telecom).
CZYTAJ TAKŻE: Biznes mocno nasiąka chmurą
Dziesiątkę technologicznych trendów zamyka rosnące znaczenie cyberbezpieczeństwa (więcej w ramce powyżej). W tym roku na pewno należy spodziewać się zwiększenia nakładów na zabezpieczenia tzw. infrastruktury krytycznej firm. – Nie chodzi jedynie o cyberbezpieczeństwo dużych przedsiębiorstw i korporacji – te będą musiały inwestować w zabezpieczenie obszarów związanych m.in. z know-how, zarządzaniem łańcuchem dostaw, ale też małych firm, które bardzo zmieniły swój model zarządzania i logistyki, uzależniając go od internetu – podkreśla Grzegorz Żmijewski, ekspert branży ICT.
Ataki mogą przybrać na sile
W 2019 r. cyberprzestępcy będą skupiać się na chmurze, przemysłowych systemach sterowania, konsumentach oraz internecie rzeczy. Coraz więcej urządzeń jest podłączanych do internetu, a to stanowi ogromne wyzwanie związane z bezpieczeństwem. Masowość produktów nie zawsze bowiem idzie w parze ze starannym ich zabezpieczeniem. Dodatkowo sama liczba urządzeń sieciowych sprawi, że konsumenci nie będą w stanie ich skutecznie kontrolować. Ataki na taki sprzęt w najlepszym wypadku spowodują naruszenie prywatności czy wykorzystanie danych do kolejnych ataków, by w najgorszym scenariuszu ukraść tożsamość lub wymusić płacenie okupu. W nadchodzących latach wciąż będziemy mieli też do czynienia z dobrze już znanymi atakami typu phishing. – Od 2015 roku Trend Micro zablokowało niemal 3800 proc. więcej adresów URL wyłudzających dane niż w latach poprzednich. Mimo rosnącej świadomości użytkowników będą one nadal stanowić istotny problem – mówi Tomasz Jarmuł, ekspert Trend Micro. Przewiduje się także, że mieszanka starych metod ataku z nowymi jak sztuczna inteligencja, będzie stanowiła zagrożenie w 2019 roku, zarówno dla samych użytkowników, jak i całych przedsiębiorstw. Z tego względu ważniejsze niż kiedykolwiek wcześniej będzie przeznaczanie środków na szkolenie pracowników, by zapewnić ochronę przed atakami. Praktyka pokazuje, że hakerzy często wykorzystują złe nawyki, niewiedzę, nieuwagę i zaniedbania człowieka. Coraz częściej atakują też urządzenia mobilne. Liczba cyberataków na smartfony z systemem Android w 2018 r. wzrosła o 40 proc. w porównaniu z 2017 r.
OPINIA