Kontrola u popularnych instagramerów i youtuberów. Koniec naciągania?

Ruszyły właśnie pierwsze kontrole u popularnych instagramerów i youtuberów, którzy, tworząc treści reklamowe, nie oznaczają współpracy z markami. Influencerzy już się kajają.

Publikacja: 11.10.2021 14:22

Batalię nieuczciwym influencerom wytoczyli UOKiK, ale też znany performer Sylwester Wardęga.

Batalię nieuczciwym influencerom wytoczyli UOKiK, ale też znany performer Sylwester Wardęga.

Foto: Shutterstock

Gwiazdy rodzimego internetu, obserwowane przez tysiące fanów, głównie osoby młode, stały się dla nich autorytetami. Ale część idoli wykorzystuje ten fakt, „wciskając” widzom na Instagramie, Facebooku czy YouTubie treści i produkty sponsorowane, nierzadko słabej jakości, po prostu naciągając. Za ten patologiczny proceder postanowił wziąć się Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Jeszcze z końcem września zapowiedział, że sprawdzi w postępowaniu wyjaśniającym, czy posty sponsorowane na blogach gwiazd internetu są właściwie oznaczane i czy mogą wprowadzać konsumentów w błąd. Jak zaznacza Tomasz Chróstny, szef UOKiK, konsument ma prawo znać powody, dla których influencer poleca określone produkty. – Wobec gwałtownie rosnącego rynku usług reklamowych influencerów i stosowanej kryptoreklamy konieczne jest przyjrzenie się zasadom ich współpracy z markami oraz agencjami reklamowymi, jak i weryfikacja transparentności przekazu – przekonywał prezes Chróstny.

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Materiał Promocyjny
Huawei Polska otrzymuje certyfikat Top Employers Polska 2025. To już piąte takie wyróżnienie z rzędu
Ludzie
Kanye West kupi kontrowersyjny prawicowy serwis społecznościowy
Ludzie
Ile dzieci ma naprawdę Elon Musk? Wyciekły zaskakujące informacje
Ludzie
Jack Ma już się nie ukrywa? Założyciel Alibaby widziany w Hongkongu
Ludzie
Mija dekada Apple’a bez Steve’a Jobsa