Chiny stworzyły potężnego „robotycznego jaka”. Broń przyszłości?

Robot podobny do słynnych robo-psów firmy Boston Dynamics, ale znacznie większy, może przewozić tyle ładunku, co dwa prawdziwe jaki. Eksperci przewidują, że takie roboty będą wkrótce wspierać wojska lądowe.

Publikacja: 20.02.2022 11:45

Mimo obecnie małego zasięgu i innych wad roboty trafią niebawem  na pola walki. Oszczędzają bowiem k

Mimo obecnie małego zasięgu i innych wad roboty trafią niebawem na pola walki. Oszczędzają bowiem krew żołnierzy

Foto: mat. pras.

Podpierający się na czterech nogach i z korpusem w kształcie beczki, robot jest zwieńczony metalowym stojakiem do przenoszenia ładunku. „Global Times”, tabloid powiązany z chińskim rządem, twierdzi, że może przenosić do 160 kilogramów i przemieszczać się z prędkością do 6,21 mil na godzinę. Cytuje portal informacyjny Komunistycznej Partii Chin People's Daily, który twierdzi, że robot jest „największym, najcięższym i najbardziej zdolnym do poruszania się w terenie urządzeniem tego typu”. W internecie zamieszczono film pokazujący to osiągnięcie chińskiej myśli technicznej. Eksperci oceniają, że Chiny chcą użyć robota do wspierania wojsk lądowych, a nie tylko do przewożenia zapasów.

„Global Times” stwierdza, że robot „wykazywał bardzo silną zdolność adaptacyjną do różnych rodzajów terenu, w tym schodów, okopów i klifów, nie wspominając o błotnistych drogach, łąkach, pustyniach i zaśnieżonych polach ".

Jak pisze portal Popular Mechanics, po bliższym przyjrzeniu się filmowi wygląda jednak na to, że umiejętności robota są mocno przereklamowane. Robo-jak ma zapewne czujnik lidarowy, który może wykrywać doły czy wzniesienia, ale tę funkcję mają teraz nawet komercyjne odkurzacze.

Czytaj więcej

Roboty idą w kamasze. Tragarz, sanitariusz, zabójca

Starannie wycięte fragmenty chińskiego filmu propagandowego sugerują, że robo-jak ma poważne problemy z przeszkodami, takimi jak skały i pagórkowaty teren. Film pokazuje robota, który przechodzi przez pustynię, a osoba kontroluje go za pomocą pilota. Większość materiału filmowego przedstawia robo-jaka chodzącego po równym terenie. Za każdym razem, gdy kieruje się na trudniejszy obszar usiany skałami, zmienia się ujęcie.

Bez względu na to, jakie jest przeznaczenie tego robo-jaka, wydaje się on być co najmniej dziesięć lat za wiodącymi projektami Pentagonu – konstatuje Popular Mechanics. Już w 2012 roku Marine Corps and Defense Advanced Research Projects Agency (DARPA) przetestowały robota LS3 opracowanego przez Boston Dynamics, który ważył 800 funtów i mógł przewozić 400 funtów ładunku na odległość 20 mil. LS3 może być nawet sterowany za pomocą poleceń głosowych. Co więcej, jest znacznie lepszy w pokonywaniu trudnego terenu niż chiński robot. Łatwo porusza się po skalistym terenie, wspina na wzgórza i przebija przez krzaki.

Eksperci oceniają, że jeśli technologia akumulatorów potroi zasięg robotów poruszających się na nogach, zaraz potem zobaczymy je na polach bitew.

Podpierający się na czterech nogach i z korpusem w kształcie beczki, robot jest zwieńczony metalowym stojakiem do przenoszenia ładunku. „Global Times”, tabloid powiązany z chińskim rządem, twierdzi, że może przenosić do 160 kilogramów i przemieszczać się z prędkością do 6,21 mil na godzinę. Cytuje portal informacyjny Komunistycznej Partii Chin People's Daily, który twierdzi, że robot jest „największym, najcięższym i najbardziej zdolnym do poruszania się w terenie urządzeniem tego typu”. W internecie zamieszczono film pokazujący to osiągnięcie chińskiej myśli technicznej. Eksperci oceniają, że Chiny chcą użyć robota do wspierania wojsk lądowych, a nie tylko do przewożenia zapasów.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Materiał Partnera
Banki w erze robotów
Roboty
Najdelikatniejszy robot na świecie. Wciąż szukają dla niego nazwy
Roboty
FedEx rezygnuje z autonomicznych robotów dostawczych. Koniec z robo-kurierami?
Roboty
Zapomnij o napiwku. Uber do dostaw wykorzysta roboty
Roboty
Okręty widmo zasilą amerykańską armię