Aktualizacja: 12.12.2024 19:49 Publikacja: 16.09.2021 08:11
Foto: Adobe Stock
DocPlanner to serwis służący do umawiania wizyt lekarskich i oceniania lekarzy przez internet. Jak wynika z najnowszych danych Dealroom, polski startup wraz z 70 innymi światowymi startupami dołączył w br. do grona globalnych jednorożców.
Startup Mariusza Gralewskiego, który wcześnie współtworzył popularny serwis dla profesjonalistów GoldenLine, od kilku lat rósł jak na drożdżach. Przełomowym momentem dla firmy, która powstała dziewięć lat temu, był rok 2016. Kupiła wtedy rywala – hiszpańską Doctoralię. Ten trzeci na globalnym rynku gracz dał polskiej spółce dostęp do rynków w Brazylii, Meksyku, Hiszpanii, Argentynie i Chile. Kolejny milowy krok nastąpił w 2019 r., gdy DocPlanner zdobył od inwestorów 80 mln euro finansowania. Już wówczas wrażenie robił fakt, że DocPlanner od startu biznesu pozyskał łącznie ponad 130 mln euro kapitału. Dzięki potężnemu wsparciu startup był w stanie dokonać kolejnych akwizycji – przejął TuoTempo (włoski producent oprogramowania dla placówek medycznych i szpitali).
Już 13 grudnia 2024 r. w Google for Startups w Warszawie odbędzie się Wielki Finał Econverse Cup 2024 – kulminacyjny punkt największej symulacji tworzenia biznesu dla młodych w Polsce. Po raz trzeci młodzi Polacy z pięciu miast będą mieli niepowtarzalną okazję zmierzyć się w rywalizacji, prezentując swoje pomysły na biznes przed jury, w skład którego wejdą inwestorzy, mentorzy oraz aniołowie biznesu. W tym roku wydarzenie uświetni wystąpienie Sebastiana Kulczyka.
Finansowanie młodych, innowacyjnych spółek spadło globalnie do najniższego poziomu od dziewięciu kwartałów. Liczba tzw. jednorożców gwałtownie topnieje.
Startup Bubaa zamierza rozwiązać problemy, z jakimi borykają się świeżo upieczeni rodzice. Za innowacyjnym projektem stoi małżeństwo od ponad dziesięciu lat związane z bankowością.
Nadchodzi nowa jakość w projektowaniu koszul na miarę. Startup z Mysłowic opracował technologię, która umożliwi smartfonom zebranie miary online.
Bank wspiera rozwój pasji, dlatego miał już w swojej ofercie konto gamingowe, atrakcyjne wizerunki kart płatniczych oraz skórek w aplikacji nawiązujących do gier. Teraz, chcąc dotrzeć do młodych, stworzył w ramach trybu kreatywnego swoją mapę symulacyjną w Fortnite, łącząc innowacyjną rozgrywkę z edukacją finansową i udostępniając graczom możliwość stworzenia w wirtualnym świecie własnego banku.
Toruński startup tworzy wirtualną przestrzeń, w której firmy produkcyjne mogą projektować zautomatyzowane stanowiska pracy, wykorzystując technologię 3D.
DocPlanner, pierwszy polski start-up, którego wycena przebiła pułap 1 mld dol., przejął właśnie firmę MyDr z sektora oprogramowania do zarządzania podmiotami medycznymi - dowiedzieliśmy się. Dotąd firma przejmowała rywali za granicą.
Pierwszy polski startup, którego wycena przekroczyła pułap 1 mld dol., dokonał właśnie dużej zagranicznej akwizycji.
Konkurowanie na rynku jest naturalne i napędza rozwój. Jednak problem zaczyna się, gdy ktoś dla zbudowania swojej pozycji stosuje nieuczciwe praktyki. Wtedy państwa powinny reagować w celu ochrony firm czy nawet całych sektorów gospodarki.
Polski recyklat jest pożądany na rynku europejskim – mówi Paweł Lesiak, wiceprezes firmy Interzero.
Technologicznie nie nadążamy za innymi krajami, bo w Europie wcześniej nie nastąpiły odpowiednie inwestycje. Stąd konieczność pożyczenia i wydania dużych pieniędzy, które powinny przełożyć się na obniżkę kosztów produkcji produktów cleantech na naszym kontynencie - uważa Marcin Korolec, były minister środowiska, prezes Fundacji Promocji Pojazdów Elektrycznych oraz Instytutu Zielonej Gospodarki.
Rok ten przyniósł wyjątkową dynamikę wydarzeń w PreZero, a także w kluczowych obszarach dla branży gospodarki odpadami w Polsce.
Szybko reagujemy na potrzeby klienta. Potrafimy sprawnie dostosować do nich nasze rozwiązania. Dzięki temu jesteśmy rozpoznawalnym producentem na świecie i monopolistą w Polsce – mówi Rafał Worek, wiceprezes Ponaru Wadowice.
Planujesz sprzedać niepotrzebne rzeczy przez Internet? Robisz porządki w szafie? Znalazłeś nieużywane ubrania albo rzeczy, które tylko zbierają kurz? To świetnie się składa! Sprzedaż online to doskonały sposób na to, aby dać przedmiotom „drugie życie”, a do tego zasilić domowy budżet dodatkowym zarobkiem. Niestety, nie wszyscy kupujący mają uczciwe zamiary. Jak handlować w sieci bezpiecznie i bez stresu? Dzisiaj odpowiadamy na te pytania! Internet to świetne miejsce do sprzedaży. Tysiące ludzi codziennie szuka okazji i używanych rzeczy w dobrym stanie. Chętnie przygarną nieużywane przez Ciebie rzeczy, dając im nowe życie. Pomyśl tylko – te spodnie, które są już za małe, buty kupione w złym rozmiarze czy nieużywany tablet – wszystko to może znaleźć nowego właściciela i pomóc zasilić Twój domowy budżet! Na przykład, komplet ubrań z zeszłego sezonu może dać Ci nawet kilkaset złotych ekstra. Rower treningowy czy stary telefon komórkowy, który stoi i zbiera kurz może znaleźć nabywcę nawet w ciągu kilku dni i za naprawdę niezłą kwotę. Niekiedy jednak proces sprzedaży może być bardzo frustrujący. Jak uniknąć nieporozumień i przeprowadzić wszystko jak najsprawniej, a po drodze nie nadziać się na oszustów? Podpowiadamy!
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas