Tegoroczna bessa na rynku kryptowalut skutkuje zmniejszeniem popytu na karty graficzne produkowane przez Nvidię i AMD. Kurs akcji tej pierwszej spółki spadł od początku października o 47 proc.
W ostatni czwartek gigant branży IT – Nvidia, opublikował wyniki za III kwartał. – Sam zysk netto zaskoczył in plus inwestorów, bijąc oczekiwania o kilka procent. Niestety kubłem zimnej wody okazała się prognoza sprzedaży na kolejny okres, która była niższa o około 20 proc. od oczekiwań. Spadki notowań bitcoina spowodowały obniżenie popytu na produkowane przez firmę karty do kopania kryptowalut. Popyt na nie był głównym motorem poprawy wyników finansowych – zwraca uwagę Michał Stanek, ekspert Q Value.
CZYTAJ TAKŻE: Bitcoin poniżej 5 tys. dol. Co spowodowało krach?
Spółka poinformowała, że w bieżącym kwartale spodziewa się przychodów w wysokości 2,7 mld USD, w porównaniu do prognoz analityków rzędu 3,4 mld USD. Przedstawiciele Nvidy przyznali podczas spotkania z inwestorami, że spadki na rynku kryptowalut miały nieoczekiwanie bardzo negatywny wpływ na wyniki. Do bólu szczery był szef Nvidy. – Kryptokac trwał dłużej niż się spodziewaliśmy – powiedział Jensen Huang.
We wtorek za akcje Nvidii płacono w najgorszym momencie nawet 133,31 USD. To najniższy kurs od maja 2017 r. Co istotne – Nvidia nie jest jedyną firmą z branży, która ucierpiała z powodu tegorocznej bessy na rynku kryptowalut. Konkurencyjny producent chipów AMD zanotował niższe niż oczekiwano zyski w ostatnim kwartale, obwiniając kryzys kryptowalut za spowolnienie sprzedaży. Firma spodziewa się spadku przychodów poniżej oczekiwań analityków również w bieżącym kwartale. Zniżka notowań akcji AMD trwa od połowy września. W dwa miesiące papiery potaniały o 41 proc.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętę digitalizację, fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami "Regulaminu korzystania z artykułów prasowych" [Poprzednia wersja obowiązująca do 30.01.2017]. Formularz zamówienia można pobrać na stronie www.rp.pl/licencja.