AI załatwi codzienne sprawy

Asystenci głosowi to wierzchołek góry lodowej, jaką są możliwości sztucznej inteligencji. Rewolucja nadchodzi.

Publikacja: 14.01.2019 22:29

Sundar Pichai, prezes Google’a i spółki matki Alphabet

Sundar Pichai, prezes Google’a i spółki matki Alphabet

Foto: AFP

Rozwój technologii opartej na sztucznej inteligencji (AI) przyspiesza w tempie wykładniczym. Jest to konsekwencją tzw. prawa Moore’a (wg którego liczba tranzystorów na jednostkę powierzchni podwaja się co 18 miesięcy) oraz rozwoju algorytmów. Boom na asystentów głosowych zwiastuje nadchodzącą rewolucję technologiczną.

„Yhm”, tu mówi sztuczna inteligencja

– Dziś komputer za 1 tys. dolarów jest ponad 30 razy szybszy od komputera takiej samej wartości sprzed dziesięciu lat. Niewielu ludzi zdaje sobie sprawę, że iPhone roku 2032 będzie miał moc obliczeniową ludzkiego mózgu i 128 petabajtów pamięci – przedstawia nam wizję przyszłości Maciej Stanusch, prezes Stanusch Technologies.

CZYTAJ TAKŻE: Nadchodzi era „OK, Google”

Gdyby zadrukować taką ilością danych kartki formatu A4, utworzą one wieżę wysokości 6,4 mln km. Ale – jak podkreśla nasz rozmówca – znacznie jednak ciekawsze jest to, co będzie można zrobić z urządzeniem, które będzie działało i miało inteligencję równą inteligencji człowieka. – Począwszy od funkcji osobistego asystenta, który załatwi za nas wiele codziennych spraw, a skończywszy na roli personalnego lekarza, tłumacza, prawnika, doradcy podatkowego czy nauczyciela. Takie urządzenie nie będzie ustępowało pod względem umiejętności współczesnym ekspertom w tych dziedzinach, nie mówiąc już o zasobach wiedzy – przekonuje.

Jak podkreśla, to przeobrazi całą światową gospodarkę. – I to już za niespełna kilkanaście lat – dodaje Stanusch.

CZYTAJ TAKŻE: Boom na inteligentne głośniki. Czas na Polskę

O tym, że ta wizja nie jest fantastyką, może świadczyć zaprezentowana w ubiegłym roku przez Google’a technologia Duplex. To w praktyce daleko idące rozszerzenie asystentów głosowych, bez wątpienia najinteligentniejszy chatbot, jaki dotychczas powstał. W maju 2018 r. technologię tę na konferencji Google I/O zaprezentował szef koncernu Sundar Pichai. To narzędzie wciela się w człowieka. Wystarczy wydać mu polecenie, by zamówił nam stolik w pobliskiej restauracji lub zarezerwował wizytę u kosmetyczki, a ten sam zadzwoni i w naszym imieniu umówi wizytę, a potem powiadomi nas o efektach rozmowy. Bo Duplex – o ile okaże się, że nie ma wolnego terminu na godzinę, którą preferowaliśmy – jest w stanie zaproponować alternatywne rozwiązania. Co więcej, podczas konwersacji pracownik restauracji czy gabinetu kosmetycznego nie odróżni, czy ma do czynienia z osobą czy maszyną. AI jest bowiem w stanie odpowiadać na pytania, uwzględniając nawet skróty myślowe i kontekst. Ponadto próbuje upodobnić się do człowieka, używając przerywników „yhm” czy „eee”.

Niewielu ludzi zdaje sobie sprawę, że iPhone roku 2032 będzie miał moc obliczeniową ludzkiego mózgu i 128 petabajtów pamięci

– Możemy dziś tworzyć boty, które są w stanie oszukać każdego – są na tak zaawansowanym poziomie rozumienia kontekstu wypowiedzi – mówi filozof i ekspert ds. sztucznej inteligencji Aleksandra Przegalińska.

CZYTAJ TAKŻE: Dziś już każdy może być Davidem Hasselhoffem

W maju technologia ta była traktowana jeszcze jako eksperyment, dziś jest już na drodze do upowszechnienia. Google Duplex został udostępniony grupie użytkowników smartfonów Pixel (marka należąca do Google’a) w kilku miastach (prawdopodobnie m.in. w San Francisco, Nowym Jorku i Atlancie). Rok 2019 będzie więc prawdopodobnie rokiem popularyzacji zaawansowanych asystentów głosowych. Tym bardziej że do gry wkroczył Alibaba.

Umiejętności AI rosną

Chińczycy w grudniu pokazali możliwości stworzonej przez siebie sztucznej inteligencji. Wirtualny pomocnik zaprezentowany został podczas konferencji dla branży AI – Neural Information Processing Systems. Gigant e-handlu ujawnił też, że asystent działa już na co dzień, pracując dla logistycznej firmy Cainiao. Zademonstrowane rozwiązanie każdego dnia odpowiada na wiele pytań klientów (firma przyjmuje około 50 tys. połączeń telefonicznych dziennie). Alibaba w trakcie konferencji zaprezentował rozmowę z udziałem AI, która robi imponujące wrażenie – jest naturalna, a do tego – mimo dużego skomplikowania (nieliniowa dyskusja) – radzi sobie wyśmienicie. A to przykład pokazany w trakcie konferencji:

Asystent: Halo, jestem asystentem głowym Cainiao. Jestem…

Klient: Halo?

Asystent: Tak, dostarczenie twojej paczki zaplanowane jest na jutrzejszy poranek do 588 Culture West Road. Czy to dla ciebie wygodne?

Klient: Kim jesteś?

Asystent: Jestem asystentem głosowym Cainiao. Chciałem potwierdzić poranną dostawę paczki. Czy to ci odpowiada?

Klient: Nie ma mnie rano w domu.

Asystent: Czy masz więc inny adres, który chciałbyś podać do realizacji tego zamówienia?

Eksperci podkreślają, że umiejętności „intelektualne” i werbalne AI Alibaby rosną niezwykle szybko. Obecnie narzędzie wykorzystywane jest wyłącznie do zarządzania odbiorem paczek. Wkrótce ma jednak dostać kolejne zadania. Chińczycy zapowiadają, że asystent – oparty na silniku naturalnego przetwarzania języka AliMe – niedługo będzie pracował dla restauracji i sklepów.

Rozwój technologii opartej na sztucznej inteligencji (AI) przyspiesza w tempie wykładniczym. Jest to konsekwencją tzw. prawa Moore’a (wg którego liczba tranzystorów na jednostkę powierzchni podwaja się co 18 miesięcy) oraz rozwoju algorytmów. Boom na asystentów głosowych zwiastuje nadchodzącą rewolucję technologiczną.

„Yhm”, tu mówi sztuczna inteligencja

Pozostało 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Technologie
Legenda muzyki została pierwszym pasażerem latającego samochodu
Technologie
Naukowcy odkryli, gdzie pochowano Platona. Pomogło „bioniczne oko”
Technologie
Ozempic to również lek na niepłodność? Zaskakujące doniesienia o ciążach
Technologie
Wystarczy zdjęcie twarzy. Sztuczna inteligencja posiadła groźną umiejętność
Technologie
Pierwsze zestrzelenie rakiety w kosmosie. Świat szykuje się na „gwiezdne wojny”