Reklama
Rozwiń

Pracownicy okradli chińskiego producenta dronów na 150 mln dol.

DJI, spółka z Hongkongu specjalizująca się w produkcji tzw. bezzałogowców, ogłosiła, że padła ofiarą fraudu. Firma zatrudniająca 14 tys. osób na całym świecie została wykorzystana przez grupę blisko 30 pracowników, którzy zawyżali koszty.

Publikacja: 21.01.2019 12:08

Crash testy prowadzone w USA przez firmę DJI

Crash testy prowadzone w USA przez firmę DJI

Foto: Bloomberg

Dotyczyło to m.in. części i materiałów do dronów. Skala i okres trwania procederu nie został ujawniony, ale – jak szacuje Bloomberg – straty DJI z tego tytułu mogą sięgać nawet 1 mld juanów (około 150 mln dol.). Hong Yongxin, rzeczniczka koncernu z Shenzhen, tłumaczy, że trwa śledztwo, a spółka współpracuje ze służbami prowadzącymi dochodzenie w tej sprawie. Z DJI zwolniono już 29 podejrzanych pracowników.

Spółka to globalny gigant w tej branży. Zaopatruje w swoje urządzenia– według różnych statystyk – połowę, a nawet trzy czwarte rynku, jak szacuje Skylogic Research. Dron DJI Mavic 2, który kosztuje niecałe 2 tys. dol., to najpopularniejsze urządzenie w segmencie profesjonalnych bezzałogowców dla firm.

Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Technologie
AI i kwanty łamią tajemnice reaktorów jądrowych. Przełom z USA
Technologie
W kosmos poleciał jako pierwszy Polak. Wróciło zainteresowanie Mirosławem Hermaszewskim
Technologie
Google „otwiera” swojego bota. Gemini zyska nowe możliwości?
Technologie
„Gdzie leci Sławosz?” – internet oszalał na punkcie polskiego astronauty. I jego żony
Technologie
AI zmieni zasady gry w reklamie? Polacy mają pomysł
Technologie
Kiedyś zabijała, teraz ma leczyć. „Klątwa Tutenchamona” powstrzyma raka?