Rada nadzorcza spółki Nano Carbon, powołanej w 2011 r. do komercjalizacji grafenu na bazie technologii opracowanej przez polskich naukowców z Instytutu Technologii Materiałów Elektronicznych (ITME), rozpisała konkurs na nowego prezesa. Stało się to dwa dni po ujawnieniu przez „Rzeczpospolitą”, że próby uruchomienia przez firmę produkcji tego supermateriału na szerszą skalę zakończyły się fiaskiem.
Spółka wystawiła urządzenia na sprzedaż, a właściciele stracili wiarę w sens jej dalszego istnienia. Okazuje się też, że istnieją wątpliwości, czy spółka była dobrze zarządzana. Jak ustaliliśmy, grafenowej firmie usługi doradcze w zakresie sprzedaży świadczyła… Polska Grupa Uzdrowisk.
Dymisja prezesa
Jak tłumaczy główny udziałowiec Nano Carbon – państwowa Polska Grupa Zbrojeniowa (PGZ) – poszukiwanie nowego szefa firmy wynika m.in. z zapowiedzianej rezygnacji z funkcji przez Andrzeja Włodarczyka, obecnego prezesa, a jednocześnie jedynego członka zarządu firmy.
– W interesie ekonomicznym PGZ jest sprawne przeprowadzenie procesu zamknięcia działalności spółki. Takie zadanie wymaga szczególnych kompetencji, stąd potrzeba wyłonienia nowego prezesa – tłumaczy Justyna Mosoń, dyrektor departamentu komunikacji PGZ. Kandydaci na zgłoszenie swoich aplikacji mieli sześć dni.
CZYTAJ TAKŻE: Polska wypadła z wyścigu po grafen