Reklama
Rozwiń
Reklama

Robot Leoś oprowadza chore dzieci po zoo. Wzbudził zainteresowanie za granicą

Robot Leoś daje dzieciom przebywającym w szpitalu im. Degi w Poznaniu szansę na odwiedzenie ogrodu zoologicznego. Dzięki nowoczesnemu urządzeniu dzieciaki mogą oglądać zwierzęta i choć na chwilę zapomnieć o bólu i chorobie.

Publikacja: 19.04.2019 12:32

Robot Leoś oprowadza chore dzieci po zoo. Wzbudził zainteresowanie za granicą

Foto: cyfrowa.rp.pl

Robota skonstruował Łukasz Bodnarowski, którego syn Borys jest chory na dystrofię mięśniową Duchenne’a i również jest przykuty do szpitalnego łóżka. Leoś w ramach programu „Misie dzieciom” pomaga chorym i hospitalizowanym dzieciom w Poznaniu. To unikatowy na skalę europejska projekt.

Robot znajduje się w poznańskim zoo. Zamiast głowy ma tablet, porusza się na dwóch kółkach i pozwala na łączenie się ze szpitalem przez internet. Dziecko samo może sterować robotem przez komputer, prosto ze szpitalnego łóżka. Na tablecie widać twarz sterującej osoby, co pozwala na interakcję z innymi zwiedzającymi poznańskie zoo.

Pozostało jeszcze 84% artykułu

RP.PL i The New York Times w pakiecie za 199zł!

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Month - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do- News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL- twoje rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów, wnikliwych analiz i inspirujących rozmów w ramach magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Technologie
Dowody mrocznej strony AI. Współtwórca Anthropic ostrzega przed zagrożeniem
Technologie
Zaskakujące wyniki badań: AI miała znacząco przyspieszyć pracę, a ją spowalnia
Technologie
Tajemnica długowieczności. Sensacyjne wyniki badania naukowców
Technologie
Przełom w ochronie balistycznej. Chińska tkanina bije kevlar na głowę
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Technologie
To miał być triumf rosyjskiej AI i robotyki. Skończyło się katastrofą
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama