DraBot, bo tak nazywa się mierzący ledwie 6 cm dron, to całkowicie autonomiczne urządzenie. Stojący za projektem inżynierowie z Duke University opracowali technologię, która pozwoli wykrywać różnego rodzaju zanieczyszczenia. Gdy tylko „wyczuje” np. wyższe pH wody, wyższą temperaturę, czy wyciek oleju, zmieni kolor tułowia. W ten sposób DraBot sygnalizuje ewentualne katastrofy ekologiczne.
CZYTAJ TAKŻE: Drony mają konkurencję. Niemcy stworzyli ptaki-roboty
Co ciekawe, roboważka całkowicie jest pozbawiona elektroniki. Lata dzięki kontroli ciśnienia powietrza przepływającego przez skrzydła i wykorzystaniu rozwiązań znanych z balonów. Inspiracją dla badaczy z Duke University była natura. – Żywe istoty nie tylko same się poruszają, ale reagują na otoczenie – komentuje Vardhman Kumar, autor badania, cytowany przez „Interesting Engineering”.
Ważka potrafi zmieniać kolor po wykryciu anomalii dzięki zastosowaniu specjalnego hydrożelu, którym została pokryta. Naukowcy już planują, by roboważkę wyposażyć w elektronikę – mini czujniki i kamerę.