Nowego robota stworzył ten sam zespół naukowców, którzy wcześniej opracował robota Sophia. Grace nie jest jednak celebrytka, ale robotem, który powstał na potrzeby służby zdrowia, a konkretnie do opieki nad osobami starszymi oraz tymi, którzy trafili na izolację w czasie pandemii.
Ubrana jest w niebieski strój pielęgniarki, ma azjatyckie rysy, brązowe włosy do ramion i kamerę termowizyjną w klatce piersiowej, która mierzy temperaturę i mierzy reakcję. Wykorzystuje też sztuczną inteligencję do diagnozowania pacjenta i mówi w trzech językach: po angielsku, mandaryńsku i kantońsku.
CZYTAJ TAKŻE: Powstanie supercyborg. Roboty upodabniają się do ludzi
Grace powstała w firmie Hanson Robotics w Hongkongu. Podobieństwo Grace do pracownika służby zdrowia i zdolność do interakcji społecznych ma na celu zmniejszenie ciężaru personelu szpitalnego pracującego na tzw. pierwszej linii, który najmocniej odczuł presję i ciężar obowiązków podczas pandemii.
Podczas prezentacji w laboratorium Grace zademonstrował swoje „ludzkie” umiejętności opowiadając o swoich umiejętnościach zadaniach. – Potrafię odwiedzać ludzi i umilać im dzień towarzystwem, potrafię także prowadzić rozmowy terapeutyczne, odczytywać dane biologiczne i pomagam pracownikom służby zdrowia – przedstawiła się Reuterowi Grace.