Innowacyjna technologia w ciągu zaledwie 20 sekund pozwala stwierdzić, czy dany pacjent jest chory. Trafność diagnozy sięga aż 96 proc. – donosi serwis „The Next Web”.
Jak to działa? Sztuczna inteligencja od Alibaby potrafi analizować obraz z badania tomografem komputerowym klatki piersiowej pacjentów. AI wykrywa wirusowe zapalenie płuc. Szybciej i skuteczniej niż człowiek. Ludzie na podobną diagnozę potrzebują ok. 15 minut i nie koniecznie jest ona również trafna.
CZYTAJ TAKŻE: Algorytm AI błyskawicznie wykrywa koronawirusa
System Alibaby został „przeszkolony” na bazie obrazów i danych z 5 tys. potwierdzonych przypadków korona wirusa. Technologia ta została już przetestowana w szpitalach w Chinach. Obecnie działa w ok. 100 szpitalach w Kraju Środka. Podobne rozwiązanie wdrożył również chiński koncern ubezpieczeniowy Ping. Jak podała firma, jej inteligentny system odczytu obrazu z tomografa świadczy usługi dla ponad 1500 instytucji medycznych. System AI na analizę danych potrzebuje 15 sekund, a jego skuteczność również sięga ponad 90 proc.
Ale nie tylko chińskie firmy sięgają po nowe technologie w walce z koronawirusem. W pomoc służbom medycznym zaangażował się również twórca Microsoftu, miliarder Bill Gates. Jego fundacja opracowała właśnie domowe zestawy do testów na koronawirusa. Próbne ich wykorzystanie będzie za kilka tygodni prowadzone w Seattle. Zestawy, które przygotowuje Gates Foundation, we współpracy University of Washington, mają pozwolić potencjalnie chorym pobrać samodzielnie wymaz z nosa. Próbka miałaby być wysyłana do specjalnego laboratorium, a wyniki gotowe byłyby w ciągu maksymalnie dwóch dni. Takie testy pozwolą ludziom zostać w domu i zmniejszyć zagrożenie rozprzestrzeniania się wirusa – podaje serwis „TechCrunch”.