Reklama

To on zmienia Chiny w kwantowe supermocarstwo

50-letni Jian-Wei Pan jest dziś wiodącym naukowcem, pracującym nad jedną z najbardziej innowacyjnych i obiecujących technologii. Jej potencjał może zmienić układ sił na świecie.

Publikacja: 14.01.2020 18:49

„Ojciec kwantów”,
jak mówi się o Jian-Wei Panie, ma wyprowadzić Chiny na pozycję lidera w nowym glob

„Ojciec kwantów”, jak mówi się o Jian-Wei Panie, ma wyprowadzić Chiny na pozycję lidera w nowym globalnym wyścigu technologicznym

Foto: mat. pras.

– Dotąd Chiny były tylko naśladowcą i uczniem przy narodzinach współczesnej informatyki. Teraz mamy szansę zostać liderem – przekonuje Jian-Wei Pan.

„Ojciec kwantów”, jak określany jest Jian-Wei Pan w niedawnym wywiadzie dla „MIT Technology Rewiev” przyznał, że trwający globalny wyścig na komputery kwantowe i zaawansowanie jego ojczyzny w tej technologii daje Chinom unikalną okazję, by wysunęły się one przed peleton i były w stanie kształtować kolejną „metazmianę” w krajobrazie technologicznym. Profesor na University of Science and Technology of China (USTC), od 2012 r. jest członkiem Międzynarodowej Akademii Nauk, ale też kluczową postacią kwantowej rewolucji w Państwie Środka. To m.in. on stoi za projektem kwantowej łączności satelitarnej.

CZYTAJ TAKŻE: Komputery kwantowe groźnym narzędziem hakerów

W 2017 r. chiński satelita Micius, lecący z prędkością 29 tys. km/h, przeprowadził transmisję wideo między miejscowością Xinglong, w pobliżu Pekinu, a Grazem w Austrii. Obraz zakodowano w fotonach, dzięki czemu każda próba złamania „szyfru” skutkowałaby zniszczeniem przesyłanej informacji i ujawnieniem próby zhakowania transmisji. Ów projekt kryptografii kwantowej, niewspółmiernie bezpieczniejszy niż niż tradycyjne klucze wysyłane jako bity – strumień impulsów elektrycznych lub optycznych, to dzieło Jian-Wei Pana. Chińczyk, dzięki temu przedsięwzięciu, które kosztowało Pekin bagatela ponad 100 mln dol., zyskał uznanie samego prezydenta Xi Jinpinga.

„Ojciec kwantów” w 2011 r. stał się najmłodszym w historii członkiem Chińskiej Akademii Nauk. Nie ma on wątpliwości, że nadchodzi właśnie era kwantowa i kraj, który zajmie jak najlepszą pozycję wyjściową w tym wyścigu, zyska status podobny do tego, jaki osiągnęli Amerykanie, gdy zdominowali sektor informatyki i najmocniej skorzystali na wywołanej rewolucji technologicznej. Pan ma ambicję stworzenia globalnej konstelacji satelitów, które stanowiłyby podwaliny pod superbezpieczny kwantowy internet. Byłby to również sposób na niezawodną nawigację, o niebo lepszą niż GPS czy wyjątkowo skuteczne radary, wykrywające obce obiekty.

Reklama
Reklama

CZYTAJ TAKŻE: Bateria kwantowa, która nigdy się nie rozładuje

Naukowiec chciałby też zbudować potężne komputery kwantowe, dające niespotykane dotąd możliwości obliczeniowe. Podstawowymi jednostkami obliczeniowymi w tych maszynach są kubity, które – w przeciwieństwie do bitów – mogą zajmować stan kwantowy równy 1 i 0 jednocześnie. Łącząc kubity poprzez tzw. zjawisko splątania, komputery kwantowe mogą generować wykładniczy wzrost mocy. Owa technologia w przyszłości miałaby być np. wykorzystana do odkrywania nowych materiałów i leków, poprzez przeprowadzanie symulacji reakcji chemicznych. Dałaby też praktycznie nieograniczone możliwości rozwoju sztucznej inteligencji.

Technologie
Chiński robot straszy w Himalajach. Niepokojące nagranie na granicy z Indiami
Technologie
„Niebezpieczne porady”. Brytyjscy naukowcy zbadali ChatGPT i alarmują
Technologie
„Pocisk pokryty cementem” w cenie auta. Ta broń hipersoniczna zmieni oblicze wojny?
Technologie
Google rzuca wyzwanie Markowi Zuckerbergowi. Okulary z botem AI zadebiutują na dniach
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Technologie
Naukowcy odkryli nową wadę AI. Robi zaskakujące błędy
Materiał Promocyjny
Nowa era budownictwa: roboty w służbie ludzi i środowiska
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama