Transformacja cyfrowa wiąże się już nie z pytaniem, czy warto ją przeprowadzać, ale raczej, w jaki sposób to robić – to zdanie padało wiele razy podczas konferencji Microsoft Innovation Summit 2019, która odbyła się 28 maja w Warszawie. Nikt już nie ma wątpliwości, że w tym kierunku muszą podążać nie tylko firmy, ale też sektor publiczny.
Od sklepu do miasta
Rok temu, podczas pierwszej edycji konferencji, Microsoft pokazał koncepcję sklepu przyszłości, m.in. z inteligentnymi półkami rozpoznającymi, jakiego towaru brakuje, lub co odstawiono w złe miejsce. Również ze skanerami przy kasach obsługujących klientów bez udziału personelu i wieloma bardzo funkcjonalnymi rozwiązaniami. – To, co było jeszcze w zeszłym roku koncepcją przygotowaną przede wszystkim z naszymi polskimi partnerami, teraz jest już wdrażane choćby w sieci Żabka, a inne firmy analizują, jakie rozwiązania mogą u siebie zastosować – mówi Mark Loughran, dyrektor generalny w polskim oddziale Microsoftu.
W tym roku firma pokazała koncepcję miasta funkcjonującego jako organizm wykorzystujący liczne rozwiązania cyfrowe, a pierwsze z nich już są stosowane, np. w Warszawie. Eksperci z firmy prezentowali choćby przystanki komunikacji miejskiej, na których można nie tylko podłączyć się do wi-fi czy doładować telefon, ale również skorzystać z systemu miejskiej informacji. Podobnie wielofunkcyjne staną się latarnie uliczne, wyposażone w ekrany do prezentowania reklam, ale też umożliwiające ładowanie elektrycznych aut czy na bieżąco analizujące stan powietrza lub pogodę. Wszystkie te urządzenia w ramach jednego systemu pozwolą na zbieranie dokładnych danych o warunkach atmosferycznych i odpowiednio wczesne alarmowanie o sytuacjach kryzysowych i związanych z tym wydarzeniach, m.in. zablokowanych ulicach.
Takie dane z kolei trafić mogą np. do aplikacji Metropolis firmy Asseco, która nie tylko podpowie, jak uniknąć korków przez skorzystanie z komunikacji miejskiej, ale też umożliwi od razu zakup biletu na całą podróż. Zmotoryzowanym wskaże dostępne miejsca parkingowe i także można od razu opłacić preferowaną długość postoju w tym miejscu.
Takie podejście do innowacji pokazuje, że dzisiaj każdy sprzęt może być elementem „jednego organizmu” w ramach internetu rzeczy, a co za tym idzie – generować dane, na podstawie których system może prognozować zachowania konsumenckie czy choćby natężenie ruchu. Partnerzy Microsoftu podkreślają, że cyfryzacja może dotyczyć każdego obszaru funkcjonowania miasta. Nie ma za starych budynków, których obecnie nie da się zautomatyzować i włączyć do systemu inteligentnego zarządzania np. zużyciem energii elektrycznej, ogrzewaniem czy systemami bezpieczeństwa.