Start-up Discoperi ma plan, aby technologia sztucznej inteligencji (AI), dzięki analityce obrazu z kamer, ograniczyła liczbę niebezpiecznych zdarzeń na ulicach. Wojna za naszą wschodnią granicą mocno pokrzyżowała firmie szyki, ale jej twórca – Alex Bondarenko – nie zamierza składać broni i chce rozwijać swój innowacyjny projekt za granicą. Na celowniku jest Polska.
Najpierw pandemia, a teraz rosyjska inwazja
Bondarenko założył Discoperi w 2016 r. Wcześniej prowadził kilka biznesów, pracował w bankach czy firmie konsultingowej McKinsey. Pomysł na start-up był efektem zdarzenia sprzed sześciu lat. – Jechaliśmy z żoną i synem taksówką, kiedy kierowca nie zatrzymał się na czerwonym świetle – wspomina.
Od tragedii było o włos. – Myśleliśmy, że zginiemy – zaznacza. I dodaje, że właśnie wtedy zaczął intensywnie myśleć, jak uczynić drogi bezpieczniejszymi. Tak zrodził się system AI analizujący zdarzenia drogowe. Start-up dziś sprzedaje licencje m.in. na moduły City AI zarówno firmom (model B2B), jak i administracji (B2G). – Wierzę, że w segmencie B2G, w którym jesteśmy najmocniej obecni, potencjał jest nieograniczony. Organy rządowe wielu krajów zaczynają zdawać sobie sprawę, że muszą dysponować zestawem rozwiązań i narzędzi, aby zrozumieć i przeanalizować masowy przepływ danych w zakresie bezpieczeństwa, ruchu, parkowania, ale nie tylko. Jest to obszar, w którym nasze rozwiązania idealnie się sprawdzają – podkreśla Bondarenko.
Czytaj więcej
Kucharz, kelner czy barman z czipem zamiast mózgu? To nie science fiction, już teraz inteligentne maszyny odważnie zaglądają do barów i restauracji nad Wisłą.
Discoperi budowę systemu i testy prowadziło w Ukrainie. Przez ostatnie trzy lata firma notowała rok do roku 100-proc. wzrosty przychodów. Wśród klientów ma ukraińskie miasta, ale też instytucje państwowe i przedsiębiorstwa. Ambitne plany ekspansji Bondarenko musiał na pewien czas odłożyć na półkę. Najpierw pandemia, a potem inwazja Rosji sprawiły, że start-up zamknął wszystkie operacje za granicą. – Obecnie działamy tylko na Ukrainie – mówi założyciel Discoperi. – W perspektywie średnioterminowej planujemy jednak ekspansję geograficzną na rynki europejskie i potencjalnie amerykański – zastrzega nasz rozmówca.